Na tym etapie rozgrywek praktycznie nie ma już spotkań o pietruszkę. Łada ciągle walczy ze Startem i Stalą Kraśnik o prestiżowe podium w IV lidze i pojechała do Krasnegostawu szukać punktów. Niemal do zakończenia pierwszej połowy podopieczni Pawła Babiarza trzymali się dzielnie. Niestety najpierw w 40 minucie, a później już w doliczonym czasie gry, gospodarze dwukrotnie trafili do bramki: - Wynik wcale nie oddaje tego co działo się na boisku, ale powiem tak. Trzeba jak najszybciej wyciągnąć wnioski i lepiej zagrać w środę ze Startem. To nie był mecz na 3:0, choć niewątpliwie gospodarze wygrali zasłużenie, bo byli skuteczniejszym zespołem. Mieliśmy swoje sytuacje, ale zabrakło wykończenia. Jakie wnioski? Do poprawy samo nastawienie mentalne i zrobiliśmy za dużo błędów taktycznych w ustawieniu w defensywie. I to takich błędów, jakich do tej pory nie popełnialiśmy - podsumowuje trener Łady, Paweł Babiarz. Do zakończenia sezonu zostały już tylko cztery mecze. W sobotę do Biłgoraja przyjeżdża walcząca o utrzymanie w IV lidze Stal Poniatowa. W środę czekają nas jednak emocje na stadionie przy ul.Targowej i półfinał piłkarskiego Pucharu Polski na szczeblu województwa lubelskiego. Łada zaprasza kibiców i spróbuje zmazać plamę z sobotniego meczu w Krasnymstawie. Początek o godzinie 17:00. foto: zdjęcie ilustracyjne
-To nie był mecz na 3:0 - mówi trener Łady. Teraz weźmie rewanż?
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
Sport
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
Komentarze (0)