W naszej grupie większość stanowiły osoby z Biłgoraja, Lubyczy Królewskiej, a nawet z Rzeszowa. Przyjechały w większych i mniejszych grupach, by przy pięknej aurze podziwiać piękne zakątki pogranicza Lubelszczyzny i Podkarpacia. Pogoda była wręcz idealna na tego typu wyprawy, ponieważ prawie przez cały trasę było słonecznie, ale nie upalnie. Zmieniła się dopiero gdy dojeżdżaliśmy do mety - relacjonują organizatorzy rajdu z Gminnego Ośrodka Kultury w Obszy.
W tej grupie na trasę wyruszyło około 60 rowerzystów, którzy przejechali ponad 60 kilometrów. Wystartowali z placu przy ośrodku kultury i pojechali do Starego Dzikowa, gdzie dołączyła do nich grupa z sąsiedniej gminy. Dalej trasa wiodła przez Cewków i Miłków do Leśnictwa Zabiała i ponownie do Starego Dzikowa, gdzie odbył się wspólny poczęstunek.
Wszyscy ukończyli rajd w dobrych nastrojach, bez urazów czy kłopotów technicznych. Większość od razu deklarowała, że wróci w te okolice za rok.
fot. GOK w Obszy
Siódmy raz na rowerach po granicy (zdjęcia)
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:

reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
Komentarze (0)