O Amfiteatrze na Woli Dużej słyszał chyba każdy mieszkaniec Biłgoraja i okolic. Na wolańskiej scenie występowały największe gwiazdy. Nad tym jak to się stało, że 22 sierpnia 2004 roku zagrała tam koncert Kate Ryan do dziś zastanawia się wiele osób - włącznie z organizatorem wydarzenia, właścicielem agencji artystycznej ADA z Biłgoraja Tadeuszem Pisarczykiem.
Ćwierć wieku kultury w Woli Dużej
Ośrodek w Woli Dużej stanowił kiedyś własność Polskich Kolei Państwowych i był miejscem koloni dla dzieci pracowników całego lubelskiego oddziału PKP. W skład placówki wchodziły dwa amfiteatry, zaplecze, dwa pawilony hotelowe, domki letniskowe, plac zabaw, budynek administracyjny, kuchnia ze stołówką, boisko sportowe i kąpielisko. Był to obszar prawie 5 hektarów. W latach 90. XX wieku były tylko trzy amfiteatry z krytą widownią w Polsce - w Sopocie, w Kołobrzegu i w Woli Dużej koło Biłgoraja - co czyniło naszą scenę jeszcze bardziej wyjątkową.
W 1997 Tadeusz Pisarczyk, właściciel agencji rozrywkowej Ada wydzierżawił obiekt od PKP i zarządzał nim do 2021. W między czasie ośrodek sprzedano prywatnym właścicielom, jednak Pisarczyk pozostał jego dzierżawcą. Pod jego opieką obiekt "przeżył" prawdziwe lata rozkwitu. To, co na przełomie XX i XXI działo się na scenie w środku roztoczańskiego lasu, już się zapewne w naszym rejonie nie powtórzy. Kate Ryan, Perfekt, Urszula, Big-Cyc, Kult, Łzy, Blue Cafe, Bajm, Majka Jeżowska, Ich Troje - to te największe gwiazdy tamtego okresu występujące na Woli, które Pisarczyk "na szybko" wymienia z pamięci. Do tego masa kabaretów: Marcin Daniec, Krzysztof Piasecki, Ani Mru Mru, Kabaret Moralnego Niepokoju, ogólnopolskie zloty motorowe, imprezy firmowe, święto wina, święto mebli. Były to różnego typu imprezy: zamknięte, otwarte, biletowane. Tadeusz Pisarczyk wspomina, że zawsze było ogromne zainteresowanie wydarzeniami i często brakowało biletów. Mieszkańcy również z nutką nostalgii wspominają to miejsce:

- Kiedyś Wola Duża była centrum rozrywki w powiecie. Proszę nazwać rodzaj rozrywki, a na pewno działo się to w naszym amfiteatrze na Woli. Koncerty, imprezy dla dzieci, festyny, zloty, konkursy. I jakoś tak przyjemnie było u nas na wsi, kiedy tam grali, nawet jeżeli była to impreza zamknięta. Często tam się coś działo, bardzo często - wspomina mieszkanka okolicznej wsi.
(...)
O całej historii Amfiteatru w Woli Dużej oraz o tym, co stało się z Amfiteatrem przeczytacie jeszcze w aktualnym papierowym wydaniu "Nowej Gazety Biłgorajskiej" dostępnym w punktach prasowych i wybranych sklepach w powiecie biłgorajskim do 08 sierpnia.
Foto: Tadeusz Pisarczyk
[gallery size="large" bgs_gallery_type="slider" ids="646170,646171,646172,646173,646174,646175,646176,646177,646178,646179,646180,646181,646182,646183,646184,646185,646186,646187,646188,646189,646190,646191,646192,646193,646194,646195,646196,646197,646198,646199,646200,646201,646202,646203,646204,646205,646206,646207,646208,646209,646210,646211,646212,646213,646214,646215,646216,646217"]
reklama
Komentarze (0)