- Chciałabym ostrzec mieszkańców powiatu biłgorajskiego przed oszustami oferującymi elektronarzędzia po korzystnych cenach. Wciskają ubijarki, agregaty, proponują też kruszywo i ziemię z budowy- mówi nam kobieta, którą oszuści próbowali okraść.
Schemat działania jest ten sam. Oszuści jeżdżą od domu do domu, zaczepiają przypadkowych ludzi na ulicy i próbują przekonać, że to wyjątkowa okazja:
- Przekazali, że muszą po okazyjnej cenie sprzedac renomowany sprzęt z budowy. Powiedzieli, że stacjonują w Biłgoraju. Mojemu wujkowi opowiadali, że w tej znanej firmie budowlanej, wymieniają co roku sprzęt na nowy. Tego już nie potrzebują, a w konsekwencji mogą sprzedać po bardzo korzystnej cenie. Sprzęt faktycznie wygląda bardzo dobrze, jest nowy i ma wszystkie naklejki zagranicznych marek. Po podniesieniu ubijarki na której było napisane ponad 100 kg okazało się, że jest ... o połowę lżejsza. Po odjechaniu tych ludzi i wpisaniu "oszuści z elektronarzędziami" w internecie wyskakuje dużo artykułów. Proceder jest ten sam, zmieniają tylko opis sytuacji, czasami mówią że nie zmieszczą na busa sprzętu i muszą go szybko sprzedać, bo wyjeżdżają na inną budowę. Problem polega na tym, że sprzęt to chińskie podróbki, które mają tylko naklejki znanych producentów. Proponują też gruz, czy ziemie z budowy. Proszą o zaliczkę i szybko znikają - opowiada nam mieszkanka powiatu biłgorajskiego.
- Byli u nas szarym Range Roverem z podrobioną rejestracją z oznaczeniem Anglii (GB). Rejestracja wygląda z daleka jak polska, bo jest biała. W sieci sprawdziliśmy że brytyjskie rejestrację są żółte - przestrzega innych.
foto: zdjęcie ilustracyjne
reklama
Komentarze (0)