reklama
reklama

Bez pieniędzy, bez strojów, bez butów. Tak zaczynały "Pokolenia" z Biłgoraja (foto, rozmowa)

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Bez pieniędzy, bez strojów, bez butów. Tak zaczynały  "Pokolenia" z Biłgoraja (foto, rozmowa) - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Biłgorajskie
reklama

"Pokolenia" tańczą już 10 lat. Jakie były początki, skąd w ogóle wzięła się ta grupa folklorystyczna? Grupa działa nawet nieco dłużej niż 10 lat, bo pandemia spowodowała, że ten jubileusz został przesunięty w czasie. Wszystko zaczęło się od Jubileuszu 30-lecia zespołu tanecznego "Tanew", który kiedyś też założyłam. Zebraliśmy wtedy grupę tzw. "oldbojów", którzy byli już dorosłymi  tancerzami "Tanwi" i  nadal chcieli tańczyć. W ten sposób powstała Grupa Folklorystyczna  "Pokolenia". Tworzenie zespołu zaczynałam od zera. Byli chętni tancerze, byłam ja jako założyciel i choreograf. Najpierw spotykaliśmy się w różnych miejscach, a później we wrześniu 2012 r. stałego lokum udzieliło nam Biłgorajskie Centrum Kultury. Poza tym nie mieliśmy nic. Nie było pieniędzy, nie było strojów, nie było butów. Na początku korzystaliśmy z butów i części strojów, które pożyczyliśmy od "Tanwi". Tak więc początki nie były łatwe, ale najważniejsze, że byli ludzie, którzy byli roztańczeni i nadal chcieli tańczyć. Później doszli do nas  absolwenci innych zespołów akademickich i w ten sposób powstała grupa folklorystyczna "Pokolenia". Gdy członkowie zespołu zdecydowali, że chcą działać, chodzić na zajęcia, a cała działalność będzie systematyczna, napisałam projekt unijny i zaczęłam pozyskiwać pieniądze na naszą działalność. Na samym początku działalności zespołu bardzo pomogli nam nasi sponsorzy, wpłacając na konto naszego stowarzyszenia darowizny finansowe po kilkaset złotych lub służąc pomocą w inny sposób: pan Andrzej Kniaź z Biłgoraja zbudował nam na korytarzu BCK przy Sali tanecznej dużą szafę na stroje i miejsce na przebieralnię. Wsparli nas finansowo między innymi przedsiębiorca z Majdanu Gromadzkiego, Krzysztof Birut, Jacek Dzido, przedsiębiorca z Bidaczowa, Artur Kulanica z Biłgoraja, Damian Kobeluk z Biłgoraja, Dariusz Wolanin z Gromady, Jerzy Rymarz z Majdanu Starego, Tadeusz Skakuj z Biłgoraja, a także członkowie zespołu Anna Świtała i Jan Minkiewicz. Można powiedzieć, że  zespół powstał z niczego, jeśli chodzi o materię. Nie było nic oprócz ludzi, miejsca do ćwiczeń i wsparcia organizacyjnego BCK, w tym wielkiej życzliwości pani Maryli Olejko. Później dopiero zaczęło się staranie o środki, pisanie projektów, szycie strojów własnym sposobem.  Duże wsparcie przyszło po kilku latach ze strony miasta i co roku otrzymywaliśmy określoną kwotą na zakup strojów. Bardzo serdecznie dziękuję burmistrzowi, Januszowi Rosłanowi i jego z-cy, Jarosławowi Bondyrze. A szczególne podziękowania kieruję do pana radnego Jana Skroka, który od początku był i jest naszym fanem, bardzo wspierał nasz zespół w staraniach o środki finansowe. Zawsze też wspierała nas pani Iwona Myszak z Urzędu Miasta, która oprócz informacji, jakie projekty można pisać, zawsze przekazywała nam sporo materiałów promocyjnych, kiedy zespół wyjeżdżał za granicę. To wszystko pozwoliło mi zbudować to, co mamy dziś. A nie mamy się czego wstydzić, wręcz odwrotnie, zespół jest chlubą i wizytówką miasta. Długo tańczyliście w tych pożyczonych butach? Gdy z grupy stworzył się już  zespół, który zaczął  prezentować  ciekawy program artystyczny na wysokim  poziomie, zaczęliśmy dostawać nagrody od burmistrza miasta, które przeznaczaliśmy na zakupy poszczególnych elementów strojów. Ja nadal pisałam projekty. Potem miasto systematycznie przeznaczało pewną kwotę pieniędzy na zakup nowych strojów. Choreografia i program artystyczny to również w całości pani dzieło? Bo dziś zespół ma w swoim dorobku spory repertuar.   (...)  

Cała rozmowa z  Anną Iskrą,  założycielką Zespołu Tańca Ludowego "Tanew" oraz Grupy Folklorystycznej "Pokolenia" oraz autorką opracowania dokumentującego folklor taneczny i muzyczny Ziemi Biłgorajskiej, która w  sierpniu 2023 została odznaczona Brązowym Medalem "Zasłużony Kulturze - Gloria Artis" (jedno z najwyższych odznaczeń w dziedzinie kultury w kraju) w najbliższy wtorek tylko w papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej.

       

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

TestBilgorajopis Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
reklama