Obowiązkiem każdego uczestnika ruchu drogowego jest zapewnienie pomocy, wezwanie służb do ofiary wypadku drogowego. Także zwierzęcia. Nie wolno potrącić zwierzaka i odjechać, pozostawiając go bez żadnej pomocy:
- Jakim draniem trzeba być, żeby nie zainteresować się ofiarą wypadku. Pan Grzegorz który zauważył kotka na jezdni, zatrzymał się, zabrał malucha do auta i zawiózł do lekarza weterynarii, który sprawdził czynności życiowe szkraba. Niestety, stwierdził zgon. Być może, gdyby pomoc nadeszła w porę, udałoby się ocalić kocie życie. Śpij mały Aniołku - przekazują załamani biłgorajscy wolontariusze.
foto: Biłgorajskie Stowarzyszenie Opieki nad Zwierzętami "Podaj Łapę"
Komentarze (0)