reklama
reklama

Biłgorajanin chce promować ojcostwo (foto)

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Biłgorajanin chce promować ojcostwo  (foto) - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Biłgorajskie
reklama

Tegoroczny obóz, podobnie jak w zeszłym roku zagościł na pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim, lecz tym razem naszą bazą był Ośrodek Wypoczynkowo-Szkoleniowy Zagłębocze w Sosnowicy, nad jeziorem Zagłębocze. -Nasza inicjatywa, wspólnego spędzania czasu przez tatę ze swoimi dziećmi, po raz kolejny znalazła liczne grono chętnych. W tym roku padł kolejny rekord frekwencyjny: w obozie wzięło udział 23 ojców i 40 dzieci, w wieku od 3 do 16 lat. Większość uczestników pochodzi z Biłgoraja i okolic, ale z każdym rokiem zapisuje się sporo nowych osób tym razem przyjechało kliku ojców z dziećmi  z Krakowa, Rzeszowa czy Zamościa - przekazuje inicjator. Najważniejsze na wyjeździe było to, by tata spędzał czas razem ze swoimi dziećmi: -Dlatego na czas obozu mieliśmy zaplanowane różne atrakcje i zadania, które realizowaliśmy wspólnie z naszymi dziećmi: codziennie razem uczestniczyliśmy w porannej gimnastyce na świeżym powietrzu; byliśmy na wspólnej wycieczce rowerowej – objechaliśmy jezioro Zagłębocze by poznać miejsce, w którym się znaleźliśmy, a także wspólnie z naszymi dziećmi cieszyć się pięknem przyrody i wspólnie znosić trudy wyprawy. Jak co roku odbyła się także olimpiada sportowa z wieloma konkurencjami: bieg z przeszkodami, bieg z jajkiem na łyżce,  wyścig w workach, trafianie piłeczkami pingpongowymi do kubeczków i wiele innych, a najważniejsze, że większość konkurencji wymagała współpracy taty z dzieckiem lub dzieci między sobą - mówi Sebastian Cybulski. Ojcowie z Biłgoraja i okolic, odwiedzili też Muzeum Poleskiego Parku Narodowego, a wieczorami bawili się na dyskotece na świeżym powietrzu, gdzie pociechy pokazywały światu swoje talenty wokalne i taneczne. Później parkiet zamieniał się  kino letnie pod gwiazdami, wyświetlające filmy animowane, a w tym czasie tatusiowie zajmowali się masową produkcję gofrów. Każdego wieczora Sebastian Cybulski – prezes Stowarzyszenia Tatowisko i główny inicjator obozów, odwiedza każde dziecko i zatwierdza jego prace urzędową pieczątką Wujka Sebastiana. Czas „Tatowiska” był czasem zabawy oraz rozwijania nowych znajomości i przyjaźni dla dzieci, wspólnej troski o obóz i wszystkich uczestników dla ojców ale i czasem trudnych wyzwań i nabywania umiejętności dostosowania się do wymagań całej grupy. Czasem te wymagania i wyzwania były okupione płaczem i żalem dzieci  i zmęczeniem ojców ale to wszystko wynagrodziła radość dzieci na  ostatnim niedzielnym spotkaniu, na którym wszystkie dzieci dostały symboliczne nagrody, medale i dyplomy za uczestnictwo w obozie. -W niedzielę wróciliśmy do domów ale jeszcze przed wyjazdem padały pytania od dzieci: „Tato, kiedy następne Tatowisko?”  I to jest dla nas najlepsza nagroda i ocena tego obozu od naszych dzieci - tłumaczy biłgorajanin, Jakie plany ma Stowarzyszenie Tatowisko? Chcemy jako nowo powstałe Stowarzyszenie promować świadome ojcostwo, chcemy podejmować nowe działania, realizować nowe projekty na rzecz budowania dobrych i trwałych relacji dzieci w rodzinach. Dlatego też zwracam się do osób, które chciałby nas wesprzeć finansowo i mogłyby przekazać na konto naszego stowarzyszenia darowiznę, która by nam pomogła w realizacji innych działań które mamy w planach – będziemy bardzo wdzięczni, a najbardziej dzieci dla których to wszystko robimy. Konto STOWARZYSZNIA TATOWISKO: 47 8741 0004 2000 9557 2000 0010 KRS 0001013621 Zapraszam na nasz profil na Facebooku – STOWARZYSZNIE TATOWISKO Zapytania prosimy kierować na maila: infotatowisko@gmail.com Z góry dziękuję – założyciel Stowarzyszenia TATOWISKO Sebastian Cybulski

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

TestBilgorajopis Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama