Biłgorajanin chce wygrać "Szansę na sukces". O niedzielnym występie mówi Nowej Gazecie Biłgorajskiej

Tak trudno się przebić do "Szansy na sukces"? To jest tak, że produkcja sama sobie dobiera uczestników. Z castingu są wybierane najlepsze osoby i zapraszane do poszczególnych odcinków. Uczestnicy kompletnie nie mają wpływu na to co zaśpiewają i piosenki jakiego artysty będą wykonywać. Ale repertuar Bogusława Meca?! Ty w ogóle wiedziałeś kto to jest? Szczerze mówiąc, to kompletnie nie miałem pojęcia. Zastanowiłem się mocno, ale nie kojarzyłem nawet jednej piosenki Bogusława Meca. Ale jak przyszło zapytanie z "Szansy na sukces", to musiałem szybko decydować. Przesłuchałem sobie trochę utworów i coś tam kojarzyłem, ale generalnie niewiele. Nie powiem, przeraziłem się trochę, bo nie znam artysty, w dodatku zupełnie obcy dla mnie repertuar. Do tego dochodzi sam poziom trudności tych piosenek, bo to nie jest repertuar, który ja wykonuję na co dzień. Naprawdę są to wymagające utwory, dla takich wyszukanych i znających się słuchaczy. Więc potencjalny wykonawca, ma trudne zadanie, żeby to zrobić dobrze. Miałem wątpliwości, ale ja jestem z tych osób, które się nie boją. Przez chwilę pomyślałem, że może to nie ten moment? Że może nie ma sensu ryzykować w tym repertuarze? Ale szybko mi przeszło. Stwierdziłem, a kiedy mam spróbować jak nie teraz i na co mam czekać? Jak będzie w niedzielnym finale? Zapraszam wszystkich do oglądania. Dla mnie to też jest spore przeżycie, bo występ ocenią : Maria Szabłowska oraz Krystyna Giżowska. W najbliższą niedzielę o 15:15  trzymajcie za mnie kciuki i oglądajcie "Szansę na sukces" w TVP2 . Tuż po występie w niedzielnym finale "Szansy na sukces" porozmawiamy z Kubą, a szczegóły w papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej.