Biszcza ma wypłacić ogromne odszkodowanie. Przegrała proces o solary

Sprawa miała swój początek 10 lat temu. 18 stycznia 2013 gmina Biszcza ogłosiła przetarg na zamówienie publiczne: wykonie robót budowlanych polegających na montażu zestawów solarnych dla potrzeb przygotowania ciepłej wody użytkowej w budynkach mieszkalnych na terenie gminy Biszcza realizowane w systemie zaprojektuj i wybuduj.  W przetargu wpłynęły dwie oferty, a gmina 19 lutego 2013 roku poinformowała, że wybrała ofertę firmy Pro-Inch-Tech z Rzeszowa. W uzasadnieniu podkreślono, że jedynym kryterium  oceny ofert była cena. Wartość umowy z wykonawcą opiewała na kwotę około 7,5 mln złotych. Gmina na inwestycję otrzymała dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego. Po dopełnieniu formalności wykonawca przystąpił do realizacji zadania. Jednak w trakcie prac gmina Biszcza zerwała umowę z wykonawcą. Kolejni wykonawcy dokończyli inwestycję i protokół odbioru końcowego zadania został podpisany 16 listopada 2015 roku. Sprawa zerwania umowy z pierwszym wykonawcą, firmą Pro-Inch-Tech, znalazła swój finał w sądzie. Wójt gminy Biszcza, Zbigniew Pyczko, mówi, że przyczyną zerwania umowy było to, że wykonawca montował urządzenia niezgodnie z Programem Funkcjonalno - Użytkowym, które nie były falownikami/inwerterami, a jedynie zasilaczami bezawaryjnymi. - Nie gwarantowało to właściwego wykonania umowy i groziło to w skrajnym przypadku rozwiązaniem umowy z Urzędem Marszałkowskim. W ocenie gminy, ale również niezależnych biegłych powołanych na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego – część zrealizowanego zadania została wykonana niezgodnie z warunkami umowy - wyjaśnia wójt Zbigniew Pyczko. Dodaje, że Urząd Marszałkowski miał zastrzeżenia do tej części inwestycji. Sprawa zerwania umowy toczyła się wiele lat przed sądem, który ostatecznie przyznał  rację... wykonawcy. Gmina Biszcza po ośmiu latach procesu sądowego na podstawie wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie, pod koniec lipca 2023 roku zobowiązana została zapłacić na rzecz wykonawcy łączną kwotę 723 551,20 zł z należnymi odsetkami i kosztami procesu.

Przeczytacie w najnowszym papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej. Czeka w kioskach, sklepach i punktach kolportażu w całym powiecie biłgorajskim.