Biszcza zaciska pasa. Ale z inwestycji nie zrezygnuje (rozmowa)

Wójtowie i burmistrzowie z powiatu biłgorajskiego zapowiadają, zaciskanie pasa. Gminy ograniczą wiele inwestycji, albo całkiem z nich zrezygnują. W Biszczy będą duże cięcia? (cisza). No tak, nie uciekniemy od tego, choć zdecydowanie wolałbym mówić, co w gminie jednak będzie i co powstanie. Tylko, żeby odpowiedzieć na to pytanie o cięcia, chwilę musimy jeszcze zaczekać Ale pewnie robiliście już wyliczenia, takie decyzje nie zapadają w ostatniej chwili. Robiliśmy przetarg na modernizację oczyszczalni ścieków, plus rozbudowę sieci wodociągowo-kanalizacyjnej w gminie Biszcza. Szczególnie na terenie samej Biszczy. I co teraz? Nie wiem. Pierwszy przetarg w ogóle nie został rozstrzygnięty, ale jest zgłoszony kolejny. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Na pewno nie myślę o rezygnacji z tej inwestycji, ewentualnie o jakimś jej ograniczeniu, bo taką możliwość mamy. Natomiast cały czas czekamy na rozstrzygnięcia „Polskiego Ładu” i z wielkim niepokojem będziemy śledzić przetargi na drogi. A takie przetargi planujemy ogłosić. Jakieś oszczędności w Biszczy już są? To na pewno nas czeka. Nas, ale też inne gminy. Nie wiem, może po prostu trzeba będzie na jakiś czas ograniczyć niektóre inwestycje. Problemem wszystkich samorządów, są te rosnące wydatki bieżące i dochody bieżące. Ceny wszystkieg rosną, a my musimy w tej sytuacji planować wydatki i inwestycje. To jest dokładnie tak samo jak w domowym budżecie i kiedy wybieramy się do sklepu na zakupy. Z czegoś trzeba rezygnować. Na pewno skala tego co się dzieje dookoła, wszystkich nas zaskoczyła. (...) Cała rozmowa w najbliższy wtorek, w papierowym wydaniu "Nowej Gazety Biłgorajskiej". W niej m.in. o planowanych inwestycjach w gminie Biszcza i o tym, co gmina robi w tej chwili. Kiedy w końcu będzie gotowy Gminny Ośrodek Kultury? Ale też kiedy najbliższy koncert, bo o to pytają mieszkańcy. "Nowa Gazeta Biłgorajska" w każdy wtorek, w kioskach, sklepach i punktach kolportażu w całym powiecie biłgorajskim.