O problemach związanych z zakłócaniem porządku nad biłgorajskim zalewem pisaliśmy na łamach Nowej Gazety Biłgorajskiej już wcześniej. Często się zdarza, że mieszkańcy biorą sprawy w swoje ręce. Tak jak wtedy, gdy poszukiwali sprawcy zniszczeń na grobli. ZOBACZ TUTAJ Kilka dni temu otrzymaliśmy kolejny sygnał od zaniepokojonego Czytelnika: -Chciałbym zwrócić Waszą uwagę na bardzo poważny problem, który ma miejsce w okolicach zalewu. Chodzi o motocyklistów, którzy szarżują po lesie, gdzie spacerują ludzie z dziećmi i starcy. Jest to nie tylko bardzo niebezpieczne zachowanie, ale również nielegalne. Motocykliści nie posiadają tablic rejestracyjnych, co sprawia, że czują się bezkarni i anonimowi. Mało tego, często wyjeżdżają na groblę nad zalewem! - napisał do nas w mailu Czytelnik Autor wiadomości poprosił nas o interwencję w tej sprawie:
-Jestem przekonany, że jeśli nie zostaną podjęte natychmiastowe działania, może dojść do tragedii. Wielu ludzi spaceruje w tym rejonie z dziećmi, a szarżujący motocykliści stanowią dla nich realne zagrożenie. Nie tylko mogą potrącić kogoś na swojej drodze, ale również zakłócają ciszę i spokój w lesie, co jest szkodliwe dla dzikiej przyrody. Wystarczy się przyjrzeć drodze w lesie za zalewem, jest zryta tak jakby ktoś sobie tam urządził tor wyścigowy - czytamy dalej w mailuWiadomość zakończona jest apelem do mediów i służb: -Apeluję do Was, jako przedstawicieli mediów, abyście nagłośnili ten problem i zwrócili uwagę służb odpowiedzialnych za porządek publiczny i ochronę środowiska na potrzebę podjęcia działań w tej sprawie. Czy musi wydarzyć się tragedia, aby coś zostało zrobione? - pisze Czytelnik. Fragment powyższego listu przesłaliśmy rzeczniczce prasowej Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju. Przedstawicielce policji zadaliśmy również następujące pytania: -Czy policja otrzymuje zgłoszenia dotyczące zakłócania porządku w okolicach zalewu w Biłgoraju przez kierowców i motorzystów? -Jeśli tak, to ile ich było w tym, a ile w ubiegłym roku? -Jakie działania podejmują policjanci w celu zwalczania zakłócania porządku nad zalewem? -Czy policjanci zatrzymali w tamtych okolicach kierujących pojazdami bez tablic rejestracyjnych? Po kilku dniach nadeszła odpowiedź służb:
- Informuję, że nie prowadzimy ewidencji w przedmiotowym zakresie. Okolice zalewu są regularnie patrolowane przez policjantów i w przypadku ujawnienia wykroczeń lub przestępstw podejmowane są stosowne czynności - poinformowała nas asp. Joanna Klimek, oficer prasowy, Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.Nasi Czytelnicy są chyba bardziej wylewni niż policja w dzieleniu się efektami swoich interwencji. Przypominamy jak w styczniu sami podjęli czynności w znalezieniu sprawcy zniszczeń nad zalewem. Pisaliśmy o tym TUTAJ A Wy czujecie się bezpiecznie nad biłgorajskim zalewem?
Komentarze (0)