4 stycznia tego roku policja została powiadomiona o zaginięciu 37 letniego mężczyzny i 3 letniej dziewczynki. Z relacji bliskich wynikało, że ojciec wraz córką około godziny 10:00 wyjechał samochodem z miejsca zamieszkania, nie wrócił i nie nawiązał kontaktu z rodziną.
Natychmiast wszczęto poszukiwania i ogłoszono alarm dla funkcjonariuszy. W poszukiwaniach uczestniczyli policjanci, strażacy z PSP i OSP, którzy dysponowali dronem z kamerą termowizyjną i quadami.
W wyniku podjętych działań, tego samego dnia wieczorem, w lesie na drodze szutrowej pomiędzy miejscowościami Dąbrowica – Ciosmy odnaleziony został samochód 37 – latka. W niedalekiej odległości od pojazdu policjanci ujawnili ciała 37- latka i 3 letniej dziewczynki. Osoby te nie dawały oznak życia.
Dochodzenie w tej sprawie, w kierunku zabójstwa oraz ewentualnego nakłaniania do targnięcia się na własne życie, prowadziła Prokuratura Okręgowa w Zamościu. W lipcu zapadała decyzja o umorzeniu śledztwa:
-W lipcu prokurator sporządził decyzję o umorzeniu śledztwa w tej sprawie -
mówi Anna Rębacz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu
Śledztwo zostało umorzone w zakresie zabójstwa małoletniej z powodu śmierci sprawcy, którym był ojciec dziecka:
-Dowody wskazywały, na to, że zgon małoletniej nastąpił w wyniku zadania jej kilkunastu uderzeń nożem w okolice grzbietu, w następstwie których doszło do zgonu małoletniej - przekazuje Nowej Gazecie Biłgorajskiej, prok. Anna Rębacz.
Śledztwo było również prowadzone w kierunku nakłaniania tegoż mężczyzny lub udzielenia pomocy we wtargnięciu się na własne życie.
-Nie zebrano dowodów wskazujących na udział osób trzecich. Z ustaleń prokuratury wynika, że było to samobójcze powieszenie na podłożu chorobowym. Stwierdzono, że ten sprawca leczył się psychiatrycznie - wyjaśnia rzeczniczka prokuratury.
Postanowienie Prokuratury jest prawomocne.
Zobacz także:
https://gazetabilgoraj.pl/tu-doszlo-do-tragedii-foto/
Komentarze (0)