O tych ludziach pisaliśmy w "Nowej Gazecie Biłgorajskiej".
- Jesteśmy zrzeszeniem takich pasjonatów Tarnogrodu, z całej naszej gminy. To są ludzie, którzy mają taką "zajawkę" na historię, rozumianą przez genealogię, czy przez poszukiwania. W tej chwili około dziesięciu osób. Powstaliśmy w 2019 roku, na początku spotykaliśmy się tak nieformalnie. Zapadła decyzja, żeby się zarejestrować, żeby to funkcjonowało w formie stowarzyszenia. W maju uzyskaliśmy wpis i od trzech lat działamy - mówił Albert Gleń, prezes i współzałożyciel Stowarzyszenia Terra Tarnogrodensis.
Teraz jest efekt tego działania.
-Nagrobek został odnowiony staraniem naszego stowarzyszenia dzięki wsparciu finansowemu: Zarządu Powiatu Biłgorajskiemu za pośrednictwem wicestarosty Tomasza Rogali oraz Pana Krzysztofa Szustera – Prezesa ZASP. Dzięki współpracy z administratorem cmentarza księdzem Jerzym Tworkiem udało się szybko skompletować wymagane dokumenty - przekazuje "Terra Tarnogrodensis".
Nagrobek usytuowany jest na cmentarzu przy ulicy Nadstawnej w Tarnogrodzie. To nagrobek Anny Kowal z Kraśniaków. Koszt inwestycji to 5,000 PLN.
fot. STT
Czekali na to trzy lata (zdjęcia)
Opublikowano:
Autor:

reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
Komentarze (0)