Darek walczy o życie. Zbiórka powoli się kończy

- 22 września 2022 roku to dzień, który zmienił całe nasze dotychczasowe życie. Gdybym tylko mogła, cofnęłabym czas, by zapobiec temu, co się wtedy wydarzyło. To było coś strasznego! Mój mąż miał wypadek przy pracy, który skutkował urazem czaszkowo-mózgowym - przekazuje żona Dariusza Wróbla. Mieszkaniec Biszczy trafił na oddział intensywnej opieki medycznej w szpitalu w Leżajsku, gdzie przeszedł zabieg obustronnej kraniotomii, umożliwiający dalsze leczenie. Kiedy udało się pokonać najgorszy moment, mąż zaczął oddychać przez tracheotomię, był karmiony przez sondę żołądkową, pozostawał z nami w minimalnym kontakcie. Rozpoczęła się intensywna rehabilitacja. Cena miesięcznego turnusu rehabilitacyjnego wynosi od 18 do 20 tysięcy złotych. Darek z zawodu jest elektrykiem, z zamiłowania szachistą. Jest członkiem Stowarzyszenia Ułanów i przede wszystkim - człowiekiem o złotym sercu. Link do wpłat tu: Darek