Dlaczego przegrał pan wybory? O to należałoby zapytać wyborców. Z całą pewnością dużą rolę odegrała negatywna kampania przeciwko mnie, banery pełne oszczerstw, nielegalnie wydana gazetka pełna kłamstw, która była roznoszona po całym Biłgoraju. Nie ulega wątpliwości, że część osób uwierzyła w te kłamstwa, a inni zaczęli powątpiewać w moją uczciwość, a to przełożyło się na wynik wyborów. Kolejnym powodem może być mój wiek i fakt, że funkcję burmistrza piastuję 21 lat. Wyborcy mieli prawo „zmęczyć” się mną. Powodem też mogło być przekonanie, że skoro w pierwszej turze wyborów miałem znaczną przewagę nad konkurentami, to po co iść na wybory, skoro wygrana ich kandydata jest pewna. Do tego ogromna mobilizacja elektoratu PiS zrobiła swoje. W pierwszej turze zabrakło panu tylko 6%, żeby wygrać te wybory. Co się nagle wydarzyło, że w drugiej turze ta szala się przechyliła? Przecież kandydaci, którzy przegrali wybory, formalnie nie poparli Wojciecha Glenia i nie przekazali mu głosów. Nie musieli przekazywać. Zarówno wyborcy Pana Ireneusza Bulicza jak i Wojciecha Glenia to ten sam prawicowy elektorat, który został podzielony w pierwszej turze wyborów. Podobnie panowie Antoni Kucharski i Marcin Mura też reprezentują prawicę. Jedynym kandydatem reprezentującym centrum byłem ja. A zatem w pojedynku wyborczym miałem czterech kandydatów przeciwko sobie. Tak szczerze. Ten wynik i porażka nie zaskoczyły pana? Z jednej strony doskonale zdaję sobie sprawę, że po 21 latach ludzie mają prawo chcieć zmiany. Z drugiej strony, wydawało mi się, że minione 21 lat kierowania Biłgorajem, to nie był czas stracony, tylko czas wytężonej pracy, która przyniosła konkretne efekty. Zastanawiałem się, który z tych argumentów zwycięży. Czy zostanie doceniona praca moja i moich współpracowników, czy też weźmie górę „zmęczenie” i chęć zmiany. Ten drugi argument w połączeniu z negatywną , wręcz napastliwą kampanią wziął górę. Czy Wojciech Gleń to był kandydat niezależny? Bo przecież w poprzednich wyborach startował z poparciem PiS. I nagle zmienił światopogląd? Z całą pewnością nie i chyba nikt nie ma co do tego żadnych wątpliwości. A jakim radnym był nowy już burmistrz Biłgoraja? (...)
-Dlaczego przegrałem wybory? - burmistrz Janusz Rosłan mówi Nowej Gazecie Biłgorajskiej
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ
reklama
Komentarze (0)