Jak to jest z tymi naszymi szkołami w powiecie biłgorajskim i ich ofiarnością. Bo tyle mówi się o wychowaniu młodych ludzi. No to jest pole do popisu…
Powiem szczerze, że jest różnie. My czasami po prostu sami dzwonimy do szkół i prosimy o pomoc. Szukamy jej wszędzie gdzie tylko się da, dlatego prosimy także uczniów i szkoły. O każdą najdrobniejszą rzecz, o każdą niewielką nawet paczkę karmy. Dzwonimy i pytamy, czy uczniowie zechcą się zaangażować i pomóc nam w zbieraniu karmy.
I jaka jest odpowiedź?
W tym roku o tyle jest trudna sytuacja, że warunki materialne wielu rodzin mocno się pogorszyły. Ludzie oszczędzają na czym tylko się da i szanują każdą złotówkę. W poprzednich latach ten odzew na nasze prośby i apele był większy. O wiele więcej szkół przyłączało się do zbiórek i ludzie byli bardziej ofiarni.
To wprost. Które szkoły z powiatu biłgorajskiego pomagają?
Co roku mamy stałą pomoc od uczniów z Liceum Ogólnokształcącego im. ONZ w Biłgoraju. To nasi stali darczyńcy. W ostatnich godzinach dary przywiozła nam szkoła w Hedwiżynie, wcześniej podobna pomoc przyjechała z Tereszpola.
Ile bezpańskich zwierząt jest w tej chwili pod waszą opieką?
Mamy 32 koty pod opieką, do tego pięć dorosłych psów i trzy szczenięta.
I idzie zima.
I zaczął się dla nas najtrudniejszy okres w roku. To będzie największe wyzwanie i dla nas jako wolontariuszy i dla tych błąkających się po polach zwierząt. Nie ma praktycznie dnia, żebyśmy nie dostali informacji od mieszkańców. Dzwonią z całego powiatu biłgorajskiego, że widzą właśnie bezdomne, albo potrącone zwierzę. Są w lesie malutkie koty wyrzucone w pudełku, albo szczenięta leżące w rowie, których ktoś się pozbył. Czasami ludzie są świadkami wypadku, widzą konające zwierzę i nie wiedzą co zrobić.
Co mogą zrobić szkoły?
Jeśli tylko zechcą i zmobilizują swoich uczniów to mogą nam pomóc. Z uwagi na zbliżającą się zimę, największy problem jest z karmą dla zwierząt. To jest nam najbardziej potrzebne, żeby to była sucha i mokra karma. Zwłaszcza ta sucha jest ważna w warunkach zimowych, bo ona nie zamarza.
Dużo tego idzie miesięcznie?
Najwięcej karmy potrzebujemy właśnie teraz. Czyli ten okres. I tak od teraz, praktycznie do końca marca, to jest zdecydowanie najtrudniejszy okres dla zwierząt. Tej karmy potrzeba sporo, bo robimy też takie budki na zimę i nawet tam zostawiamy to jedzenie. Po prostu wykładamy. Zwierzęta przychodzą, przyzwyczajają się do karmienia i dzięki temu, jest nam też łatwiej wyłapywać je do kastracji.
Czyli czekamy na szkoły, które pójdą za przykładem LO im. ONZ w Biłgoraju, czy szkoły z Hedwiżyna.
Bardzo prosimy nauczycieli i dyrektorów szkół, żeby pracując z młodzieżą i wychowując ich na dobrych ludzi, pamiętali też o zwierzętach. Przyjmiemy każdą pomoc, bo jesteśmy zdani praktycznie tylko na siebie i na wsparcie od ludzi życzliwych. Nawet jedna puszka karmy jest w stanie zaspokoić potrzeby chorego, czy głodnego zwierzęcia. Nie oczekujemy ton darów, ale każda, nawet najskromniejsza pomoc będzie dla nas ważna.
Dramatycznie brakuje karmy. Gdzie są szkoły z powiatu?
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:

reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
Komentarze (0)