-Kochani... Idą ciężkie,mroźne dni. Ubrany na cebulkę człowiek w takiej temperaturze bardzo szybko marznie, a co dopiero mają powiedzieć zwierzęta,które żyją na dworze? Psiaki z przytuliska przez wiele miesięcy nie uzyskały pomocy w postaci domu tymczasowego czy stałego... Teraz siedzą w kojcach i marzną. Choć robimy wszystko aby ten czas oczekiwania na swoją rodzinę minął im jak najspokojniej,z pełnymi brzuszkami ,w czystych kojcach nie przeskoczymy nachodzących mrozisk. Może ktoś się zlituje ,pomoże któremuś z psiaków ,aby nie odczuły zimna? One i tak mają szczęście w nieszczęściu... Ile zwierząt przy gospodarstwach, na polach,w lasach umrze w te mrozy? Nie bądźmy obojętni! My nie prosimy,my BŁAGAMY o pomoc!!!!
Poza wymienionymi w grafice psiakami na swoją kolej czeka również Codi i nowy,mały psiak - przekazuje Biłgorajski Azyl - Adopcje Zwierząt.
foto: KPP Nowy Dwór Gdański
reklama
Komentarze (0)