Kiedy Tur Turobin wraca do rozgrywek ligowych?
Na pewno nie stanie się to szybko. Myślę, że to kwestia nawet kilku lat. Na razie na pewno nie ma mowy o zgłoszeniu zespołu do ligi. Nadzieja dopiero się rodzi, mówię o młodych chłopcach z rocznika 2011-2012. Oni trenują i dopiero jak dorosną, jak będą mogli grać w seniorach, to będzie można myśleć o drużynie ligowej. W tej chwili zwyczajnie nie ma z kogo tego zespołu w Turobinie zbudować.
Czyli nie ma szans, że Tur Turobin zgłosi zespół w najbliższym sezonie?
Nie ma mowy. Nikt o tym nawet nie myśli. Połowa z tych co grali jest kontuzjowanych, druga połowa machnęła ręką i nie chce im się już trenować i grać w piłkę. Kilku kopie w innych klubach i tak to wygląda.
Podobno wójt przekazuje klubowi 90 tysięcy złotych rocznie. To jakaś kasa jednak jest, bo rozumiem, że to dla zawodników ważne.
Prawda, bo jak mieliśmy zespół seniorski w lidze, to takie pieniądze dostawaliśmy od gminy.
To na co idą te pieniądze?
90 tysięcy mieliśmy jak była drużyna, teraz pewnie dostaniemy mniej. Mamy cztery grupy młodzieżowe i będziemy otwierać kolejne. Założyliśmy, że co dwa lata będziemy uruchamiać nowe. Trzeba do tego trenerów, żeby to nie było tak zaniedbane jak to było wcześniej.
Trudno sobie wyobrazić, że w gminie Turobin nie można znaleźć 11 ludzi, którzy chcą grać w piłkę.
Ale niestety takie są realia. Ludzie mają pracę, wyjazdy zagraniczne, obowiązki i skupiają się na tym, żeby utrzymać rodzinę i zarobić. Nawet w B klasie, nikt nie chce grać za darmo. I tak jest nie tylko u nas. Z Turobina wszędzie jest daleko, z innej gminy też nikt nie przyjdzie grać za darmo, czy za przysłowiową dietę. Rzeczywistość niestety wygląda inaczej. Dlatego jak nie ma chętnych do grania, to trzeba sobie ich wychować, a to jednak potrwa. I to kilka lat. Sponsorów niestety nie mamy. W Biszczy jest podobnie, gdzie Albatros też się nie podniósł. My czekamy na te grupy młodzieżowe. Jak dorosną, będzie można myśleć o zgłoszeniu Tura Turobin do rozgrywek. Trenerzy Łukasz Majkut i Daniel Dropek wzięli się solidnie za szkolenie i ogrywają tych młodych chłopaków. Czekamy na efekty, bo fajnie to wygląda. Treningi są oczywiście darmowe i zachęcamy chłopców. W tej chwili mamy około 60-ciu chętnych, którzy przychodzą na zajęcia. Nabór trwa i zapraszamy młodzież z całej gminy Turobin. Na pewno nie siedzimy bezczynnie. To, że nie ma ligi nie oznacza, że w piłkarskim Turobinie nic się nie dzieje.
Drużyny ligowej nie będzie. I to przez lata
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
![Drużyny ligowej nie będzie. I to przez lata - Zdjęcie główne](https://storage.googleapis.com/wydawnictwowspolnota-pbem/gazetabilgorajska/import/wp-contents/2023/04/tur1.jpg)
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
Komentarze (0)