Gmina Biszcza jest jedyną na terenie powiatu biłgorajskiego, w której nie ma apteki, ani nawet punktu aptecznego. Apteka została zamknięta dwa lata temu w związku z remontem budynku, w którym się znajdowała. Teraz najbliższa apteka znajduje się w Księżpolu. A temat utworzenia punktu aptecznego w Biszczy ciągnie się od dwóch lat. O punkt apteczny w Biszczy upomniał się, podczas sesji rady gminy, rady Jerzy Mazurek: -W momencie jak zaczął się remont w GOK-u, była propozycja od państwa Tokarskich, żeby tutaj w ich nowo wybudowanych budynkach otworzyć punkt apteczny. Czy pan wójt coś o tym wie? Bo słyszymy, że jest jakieś nieporozumienie między dwoma podmiotami. Może warto byłoby porozmawiać z trzecim? Bo z tego, co się tam orientuje, to miał tam być punkt apteczny i to mogło działać już ponad rok temu - mówił radny Mazurek. Wójt Zbigniew Pyczko przyznał, że rozmawiał z Genowefą Tokarską (były wojewoda lubelski), była u niego w biurze i rzeczywiście była zainteresowana otwarciem punktu aptecznego. -Ale w między czasie mieliśmy tutaj oferentów, którzy chcieli tworzyć aptekę w GOK-u, a nie punkt apteczny. Punkt apteczny ma jednak węższy zakres funkcjonowania. Dlatego uważam, że jeśli ma być jedna apteka w gminie, to niech to będzie apteka, a nie punkt apteczny - tłumaczy wójt Pyczko. Wójt dodaje, że nie kieruje nim żadna złośliwość ani zła wola, tylko troska o to, żeby w gminie była jednak apteka. Skontaktowaliśmy się z Genowefą Tokarską, która potwierdza, że już dwa lata temu złożyła propozycję otwarcia punktu aptecznego. -Zaproponowałam, że mogę utworzyć punkt apteczny w momencie, kiedy zaczynał się remont w Domu Kultury. Ale wójt przekazał mi, że radni nie zgadzają się na punkt apteczny, tylko musi być apteka. A apteka wymaga powierzchni 80 m2. Tam jest około 60, więc to by się nazywało punkt apteczny. Zadeklarowaliśmy, że w ciągu roku rozbudujemy powierzchnię magazynową, ale gminie chyba nie po drodze z moim punktem - wyjaśnia nam była Wojewoda Lubelska. -Gmina koniecznie apteki.... więc 2 lata jesteśmy w ogóle bez apteki - dodaje Genowefa Tokarska i potwierdza, że jej propozycja jest nadal aktualna. Działania gminy trwają w tej sprawie już dwa lata, a mieszkańcy po leki muszą jeździć do Księżpola. Lub do innych okolicznych gmin, bo wszystkie gminy w naszym powiecie apteki, bądź punkty apteczne mają. Biszcza jednak idzie własną drogą ROZKŁAD GODZIN PRACY APTEK OGÓLNODOSTĘPNYCH NA TERENIE POWIATU BIŁGORAJSKIEGO:
Dwa lata biją się o aptekę. Po leki do sąsiedniej gminy
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ
reklama
Komentarze (0)