Lokalne media są nie tylko po to, żeby bezmyślnie kopiować policyjne komunikaty, albo lansować lokalnych celebrytów i promować tych zaprzyjaźnionych, którzy (jeszcze) dają za to zarobić. Nowa Gazeta Biłgorajska słucha przede wszystkim mieszkańców, bo to dla nich jesteśmy. Taki sygnał dostaliśmy od Józefa z Biłgoraja: - Chciałbym aby Redakcja zajęła się sprawą biłgorajskiego targowiska. Ostatnio kilkakrotnie byłem na wspomnianym targowisku i przeżyłem szok, może nie szok ale czułem się bardzo niekomfortowo. Na terenie całego targowiska zalega czarne jak węgiel błoto, breja. Pomimo deszczu na targu jest dużo kupujących jak i sprzedawców. Wszyscy paplają się w tym błocie. Ponadto znajduje się tu kilka kałuż. Nie wiem co na to sanepid i inne służby. Przecież to niehigieniczne. Jeżeli coś ci wypadnie przez nieuwagę z rąk na ziemię, to już przepadło bo automatycznie oblepia się błotem. Ponadto trzeba mieć niemałe umiejętności aby poruszać się po tym błocie. Mamy w Biłgoraju piękne utwardzone nowe targowisko przy Al. Jana Pawła II. Stragany są zadaszone, a tam tylko kilku rolników sprzedaje swoje płody rolne. Kupujących zero. Nie wiem dlaczego praktycznie nikt nie korzysta z tego placu. Przecież można wydać zakaz handlu na starym targowisku z przyczyn higienicznych jak i uciążliwości dla kupujących jak i sprzedawców - napisał do nas mieszkaniec Biłgoraja.
Dziś czwartek. To jest targowisko czy pobojowisko? (foto)
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ
reklama
Komentarze (0)