Mijają dokładnie 4 lata od pierwszej biłgorajskiej garażówki. Mieszkańcy po raz 23 licznie przybyli na targowisko przy ulicy Jagiełły. Jedni chcieli kupować, inni sprzedawać. Niestety intensywna ulewa pokrzyżowała im plany. Większość ludzi uciekła przed deszczem, sprzedający w pośpiechu pakowali towar. Niektórym jednak ulewa nie przeszkadzała: -Za każdym razem tu jestem. Jednego roku była tylko brzydsza pogoda, a tak to zawsze było ładnie. Zawsze było dużo ludzi. Dzisiaj zostaje do końca, nie boje się deszczu - mówił pan Dawid, który na garażówce sprzedaje przede wszystkim zabawki. Organizatorzy, jak co miesiąc, zbierali karmę dla zwierząt, która trafia do potrzebujących czworonogów. Od kilku edycji garażówki zebrana karma jest wysyłana transportami na Ukrainę. Pomimo, że dzisiejsza wyprzedaż garażowa nie do końca się udała, handlujący i organizatorzy już zapraszają w drugą niedzielę sierpnia na kolejną edycję. [gallery size="large" bgs_gallery_type="slider" ids="637579,637580,637581,637582,637583,637584,637585,637586,637587,637588,637589,637590,637591,637592,637593,637594,637595,637596,637597,637598,637599,637600,637601,637602,637603,637604,637605,637606,637607,637608,637609,637610,637611,637612,637613,637614,637615,637616,637617,637618,637619,637620"]
Garażówka w strugach deszczu (zdjęcia)
Opublikowano:
Autor:

reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
Komentarze (0)