3 listopada Rada Powiatu pochylała się nad skargą dotycząca ... niepraworządności działań starosty. Taką skargę złożyło 21 mieszkańców ulicy Bagiennej w Biłgoraju sprzeciwiających się budowie chodnika. O sprawie pisaliśmy wielokrotnie na łamach Nowej Gazety Biłgorajskiej.
Spór o lokalizację chodnika eskaluje. Kolejna skarga
Przypomnijmy. Powiat biłgorajski i miasto Biłgoraj chcą zrealizować inwestycję budowy chodnika i ścieżki rowerowej na ulicy Bagiennej wartą około 1 mln zł. Inwestorem jest powiat biłgorajski, który jest zarządcą drogi. Inwestycja może liczyć na 50-procentowe dofinansowanie od wojewody, ale całe przedsięwzięcie zawisło na włosku, gdyż w czerwcu 21 osób podpisało się pod petycją skierowaną do starosty biłgorajskiego oraz do burmistrza Biłgoraja, wyrażającą sprzeciw budowie chodnika w zaplanowanym kształcie, czyli po stronie ulicy z zabudowaniami. Następnie do obu samorządów wpłynęły petycje podpisane przez zwolenników inwestycji. Zarówno w powiecie i jak i w mieście petycje przeciwników budowy chodnika zostały uznane za bezzasadne. W między czasie projekt został zaakceptowany, kasa przyznana, a przetarg ogłoszony. Kilka tygodni temu do Zarządu powiatu wpłynęła kolejna skarga.
Z analizy skargi wynika, że skarżący zarzucają Staroście Biłgorajskiemu i urzędnikom (pracownikom merytorycznie odpowiedzialnym za projekt i realizację budowy chodnika przy ulicy Bagiennej w Biłgoraju) naruszenie praworządności poprzez przyzwolenie na budowę chodnika i ścieżki rowerowej po stronie zabudowań ul. Bagiennej w Biłgoraju, które doprowadzi do poważnych utrudnień mieszkańcom przyległych posesji.
Z tego powodu na sesji rady powiatu pojawił się: wiceburmistrz Jarosław Bondyra oraz przewodniczący rady osiedla Bagienna, Rafał Mosur. Przedstawiciele miasta bronili inwestycji.
Bondyra: Obowiązkiem władzy jest zapewnienie mieszkańcom bezpieczeństwa
-
Droga pieszo-rowerowa wzdłuż ulicy Bagiennej tworzy logiczny ciąg komunikacyjny łączący Osiedle z Centrum Miasta i obwodnicę Północną z ul. Lubelską. To jest bardzo ważne, bo przy ulicy Lubelskiej jest ciąg rowerowy, przy obwodnicy Północnej jest ścieżka rowerowa. Wobec tego jest to połączenie tych dwóch ciągów – tłumaczył w starostwie wiceburmistrz Bondyra.
Bondyra zaznaczył, że wokół tego ciągu mieszka obecnie 442 mieszkańców, a zadaniem władzy jest zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom. Przypomniał, że o tę drogę starano się od wielu lat.
-Wspólna inwestycja samorządu powiatu i samorządu miasta jest dobitnym argumentem potrzeby jej wykonania. (...)Cała inwestycja w procesie wykonania poddawana była konsultacjom społecznym. Zapewniliśmy pełną transparentność. Wydaje się, że mówienie w tym przypadku o jakimkolwiek łamaniu praworządności jest nierozumieniem czym jest praworządność –
podkreśla Bondyra.
-Wszyscy mamy prawo wypowiadać swoje zdanie. Ale to nie znaczy, że wszyscy mamy rację – podsumował wiceburmistrz.
Zastępca włodarza miasta prosił o Zarząd Powiatu o podtrzymanie decyzji dotyczącej realizacji zadania.
Szarlip: argumenty przeciwko budowie ścieżki i chodnika są absurdalne
Andrzej Szarlip, starosta biłgorajski podkreślał natomiast, że inwestycja ma być zrealizowana kosztem innych inwestycji, które nie dotrzymały dofinansowania.
-Chciałbym podkreślić, że to jest dla mnie sytuacja co najmniej dziwna, że ktoś składa skargę na budowę chodnika. Podejmując decyzję, które inwestycje będą miały szanse na realizację i jakie wnioski składamy, musieliśmy wybrać pięć odcinków dróg pieszo – rowerowych na terenie powiatu. Wniosków od samorządów i mieszkańców jest znacznie więcej –
zaznacza starosta.
Szarlip przyznaje, że nie może zrozumieć, iż wpłynęła skarga podpisana przez 21 osób, w tym, jak podkreśla, osobę publiczną – radnego gminy Biłgoraj, w której podnosi się absurdalne argumenty przeciw budowie tej ścieżki. W pełni zgodził się też ze słowami burmistrza: Wszyscy mamy prawo wypowiadać swoje zdanie. Ale to nie znaczy, że wszyscy mamy rację.
Skarga została odrzucona jednogłośnie (starosta wyłączył się z głosowania).