Pomimo spadku z IV ligi i odejścia kilku podstawowych piłkarzy, Grom radzi sobie w okręgówce bardzo przyzwoicie. Staramy się. Do tego trzonu drużyny, który został w Różańcu, dokooptowaliśmy kilku chłopaków. Jest dużo młodzieży i ludzi z niższych lig, ale jak widać jakoś to funkcjonuje. Zobaczymy co będzie dalej, bo początek nowego sezonu jest niezły, Teraz przyjdą jednak trudniejsi rywale z naszej ligi z klasy okręgowej i okaże się jak dalej będziemy się spisywać. Mam tylko nadzieję, że ominą nas kontuzje i kartki. Ta kadra Gromu nie jest jakoś specjalnie szeroka, ona liczy tylko 18-tu zawodników. Są głosy, że zdecydowanym faworytem do awansu jest Hetman Zamość, a reszta drużyn pogra sobie co najwyżej o drugie miejsce. I ja się z tym zgadzam. Ale trudno zaprzeczyć, bo w tej chwili tak to właśnie wygląda. Widać, że Hetman jest bardzo mocny i na dzień dzisiejszy to bardzo solidna drużyna. Mają postawiony na ten sezon jasny cel, czyli awans do IV ligi. Natomiast jest kilka drużyn w klasie okręgowej, które potrafią grać w piłkę nożną. Nie chcę wymieniać nazw, natomiast kibice dobrze pewnie wiedzą o kogo chodzi. Ta walka o czołowe miejsca będzie trwała i wierzę, że zagra o nie też Grom Różaniec. Zobaczymy jakie będą wyniki na koniec pierwszej rundy i co będzie się działo w przerwie zimowej. Póki co przetarcie przed ligą i dziś mecz Pucharu Polski. Do Różańca przyjeżdża czwartoligowiec z Tomaszowa Lubelskiego, ale czwartoligowiec, który ma niezbyt udany początek sezonu. Może to szansa dla Gromu? Grając na własnym boisku nie jesteśmy wcale bez szans. Myślę, że będzie to ciekawe spotkanie. Mam nadzieję, że kibice doceniają naszą postawę w lidze i przyjdą na ten mecz, żeby nam pomóc dopingiem. Powalczymy jak najbardziej. Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek przeszedł obok meczu, to jest dla mnie jasne, że trzeba walczyć. Wiadomo, że priorytet to jednak walka o ligowe punkty, a Puchar Polski to dla większości drużyn taki poligon doświadczalny i szansa obejrzenia, tych, którzy walczą o pierwszy skład. I na pewno dziś szansę dostaną także ci zawodnicy, którzy na razie za dużo nie pograli w podstawowym składzie Gromu. Oni ciężko pracują, trenują i zasługują na to, żeby dać im szansę do pokazania się nie tylko na treningach. Zrobię tak, że dam pograć też tym chłopakom, którzy od początku sezonu spędzili mniej minut na boisku. To dla mnie też będzie materiał do przemyśleń i obserwacji. Zobaczymy zresztą jak mecz się ułoży, ale zobaczymy też ... jaką kadrę będę dzisiaj miał. Na tym poziomie rozgrywkowym trudno planować skład nawet dzień wcześniej, bo w ostatniej chwili może się okazać, że ktoś nie zdąży jednak z pracy, albo wypadły mu jakieś sprawy rodzinne. Tak to wygląda i dlatego wyjaśni się to pewnie w ostatniej chwili. Wszyscy piłkarze Gromu do dyspozycji? Drobny uraz ma Arek Kwiatkowski, drobny uraz ma Michał Mielniczek, ale nie wiem jeszcze czy zagrają, czy nie. Zobaczymy jak się będą czuli. Na pewno zadebiutuje nasz nowy gruziński napastnik Akaki Shamatava, który dostanie szansę, żeby się zaprezentować w Różańcu. Powalczymy i nie jesteśmy bez szans. foto: zdjęcie ilustracyjne (OSP Bogdaniec)
Grom ma uderzyć dziś w Różańcu !
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ
reklama
Komentarze (0)