Gwiazda Dni Biłgoraja zaprasza na koncert. W rozmowie z Nową Gazetą Biłgorajską

Słyszeliście w ogóle o Biłgoraju? (cisza). Pewnie, że tak. Co dokładnie? Kojarzy mi się z Roztoczem i wydaje mi się, że chyba nawet kiedyś graliśmy tu już jakiś koncert. Tu, albo w okolicach. Możliwe, że była to jakaś sąsiednia miejscowość, ale skądś ten Biłgoraj zapamiętałem. Dawno dostaliście zaproszenie na Dni Biłgoraja? Szczerze to nawet to sprawdzałem. W ubiegłym roku odezwało się do nas Biłgorajskie Centrum Kultury. Zresztą już wcześniej mieliśmy propozycję koncertu w Biłgoraju, ale nagle pojawiła się pandemia, wszystkie koncerty zostały odwołane i przesunęło się w czasie. Już któryś raz przymierzaliśmy się do tego miasta. Wygląda, że teraz nic już nie stanie na przeszkodzie. Ile trwa koncert "Poparzonych kawą 3" i z czym przyjedziecie do Biłgoraja? To jest blisko 1,5 godziny. My przygotowujemy się do obchodów 18 rocznicy zespołu "Poparzeni kawą 3". W tym roku będziemy pełnoletnim zespołem, w tym roku będziemy świętować osiemnastkę i chcemy wrócić także do utworów z naszej pierwszej płyty. Bardzo często ludzie się do nas zwracają, żeby nie zapominać o tych piosenkach i grać je na koncertach. I tak też będzie w Biłgoraju. Ale oczywiście zagramy Wam też nasz najnowszy przebój. To znaczy mam nadzieję, że to będzie przebój, a chodzi o "Urodziny" To jest taka piosenka, którą zamawiają sobie ludzie na urodziny. Napisaliśmy ją i wymyślił ją Rafał Bryndal, czyli nasz tekściarz. Pomysł jest taki, żeby tak piosenka za jakieś 100 lat, zastąpiła nieśmiertelne przy okazji urodzin ... "Sto lat". I jeszcze jedna ważna wiadomość dla czytelników Nowej Gazety Biłgorajskiej. Nasz występ to nie tylko to co na scenie. To co wy jeszcze planujecie zrobić na Dniach Biłgoraja? Koncert "Poparzonych kawą trzy" to jest także feeria świateł. To to można opisać. I zapewniam, że my jesteśmy zespołem, który gra na żywo. Nie mamy się czego bać, wstydzić i udawać śpiewania i grania w jakichś playbackach.Nie odwalamy i nie wciskamy żadnej chałtury, dlatego także do Biłgoraja przyjeżdżamy ze swoimi technikami, mamy reżysera dźwięku i reżysera odsłuchu. Zresztą zapraszamy wszystkich mieszkańców i widzimy się w Biłgoraju,w  sobotę 27 maja.