reklama
reklama

Roman K. idzie siedzieć! Sąd w Biłgoraju wydał wyrok

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Roman K. idzie siedzieć! Sąd w Biłgoraju wydał wyrok - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Biłgorajskie
reklama

Zakończył się proces przeciwko Romanowi K., któremu prokuratura zarzuciła,  iż znajdując się w stanie nietrzeźwości (1,28 prom.) umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym: zbliżając się do poruszającego w tym samym kierunku ciągnika rolniczego nie zachował szczególnej ostrożności w ocenie sytuacji i nie podjął hamowania, przez co nieumyślnie spowodował wypadek drogowy: najechał na tył przyczepy. Pasażerka kierowanego przez niego pojazdu doznała obrażeń, zmarła tego samego dnia w szpitalu w Biłgoraju. Kierowca ciągnika został ciężko ranny. Na bieżąco informowaliśmy o przebiegu procesu. Na październikowej rozprawie strony wygłosiły mowy końcowe  ZOBACZ TUTAJ   Prokurator  domagała się łącznej kary 6 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów oraz kar pieniężnych w łącznej kwocie 15 tys. zł. Oskarżony i jego obrońca wnosili o łagodny wymiar kary. Dziś (07.11) sąd w Biłgoraju wydał wyrok w tej sprawie. Oskarżony ani jego obrońca nie stawili się w sądzie na odczytaniu wyroku. Roman K. do tej pory przebywa na wolności. Po spowodowaniu wypadku w areszcie spędził....jeden dzień. Roman K. został skazany łącznie  na 6 lat pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, 10 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonego Mirosława J. oraz świadczenie pieniężne w kwocie 5 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym. - W ocenie sądu materiał zebrany w niniejszej sprawie nie pozostawia żadnej wątpliwości, co do winy oskarżonego. Świadczy o tym przede wszystkim opinia biegłego z zakresu ruchu drogowego, który jednoznacznie stwierdził, że do zaistnienia wypadku przyczyniło się tylko i wyłącznie zachowanie kierowcy - oskarżonego. Nie ma również żadnych wątpliwość, że oskarżony tego czynu dopuścił się będąc w stanie nietrzeźwości, który wynosił 1, 28 prom. alkoholu etylowego we krwi - uzasadnia wyrok sędzia Anetta Wlezień.   Wyrok jest nieprawomocny, stronom przysługuje prawo do złożenia apelacji.

Więcej o sprawie przeczytacie w najbliższy wtorek w papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej. Nasz tygodnik można kupić w wybranych sklepach i punktach kolportażu na terenie całego powiatu oraz na eprasa.pl

           

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

TestBilgorajopis Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama