reklama
reklama

Kolej elektryczna za miliard i ... pod oknami. Mieszkańcy gminy Biłgoraj oburzeni

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Kolej elektryczna za miliard i ... pod oknami. Mieszkańcy gminy Biłgoraj oburzeni - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Biłgorajskie
reklama

Polskie Koleje Liniowe szykują się do budowy nowego połączenia kolejowego w gminie Biłgoraj. To 35 km odcinka jednotorowej linii kolejowej Janów Lubelski - Biłgoraj. Tylko że mieszkańcy miejscowości, przez które przebiegać ma kolejka, nie zgadzają się na zaprojektowaną trasę przebiegu. Chociaż, póki co, inwestor nie spytał ich o zdanie. To gmina Biłgoraj zaprosiła mieszkańców na spotkanie konsultacyjne w sprawie koncepcji przebiegu linii. Entuzjazmu z powodu planowanej inwestycji zdecydowanie nie było. -To jest tak absurdalne, że aż się trudno wypowiadać na ten temat - mówi mieszkaniec gminy. Przypomnijmy: spółka PKP PLK przygotowuje dokumentację projektową o szacunkowej wartości ponad 23 mln zł dotyczącą budowy 18 km linii kolejowej Szastarka – Janów Lubelski oraz ok. 12 km jednotorowej linii kolejowej do Kraśnika Fabrycznego wraz z łącznicą Kraśnik Miasto – Kraśnik. W ramach zadania ma powstać także dokumentacja projektowa dla budowy oraz elektryfikacji 35 km odcinka jednotorowej linii kolejowej Janów Lubelski – Biłgoraj. Projekt przewiduje budowę ok. 16 stacji i przystanków. Proponowane lokalizacje przystanków to: Kraśnik Lasy, Kraśnik Miasto, Kraśnik Piaski, Kraśnik Fabryczny Modliborzyce, Laski lub Janów Lubelski Przemysłowy, Janów Lubelski, Zofianka Górna, Krzemień, Dzwola, Frampol, Sokołówka, Korytków Duży, Nadrzecze, Gromada, Biłgoraj Jana Pawła II. – Nie mówię "nie" kolejce, ale planowane trasy w żadnym z wariantów przedstawionych przez firmę są nie do przyjęcia - mówi Dziduch. Rzadko się zdarza, by mieszkańcy i urzędnicy aż tak mocno zgadzali się w jakiejś kwestii. W tym wypadku wszyscy mówili jednym głosem. - To jest jakiś absurd! To się z niczym nie wiąże, to jest linia donikąd. Trudniej było wymyślić coś głupszego. To jest tak absurdalne, że aż się trudno wypowiadać na ten temat. Po co to? Jak można coś takiego robić? Czy ktoś nie miał co robić, żeby planować las przekopać?!  Przez zagospodarowane działki?! Ale przede wszystkim po co? Czy to kogoś z kimś połączy? - mówił jeden z mieszkańców gminy. - Nie wyobrażam sobie, aby projektowana kolej, która docelowo ma jeździć z prędkością 120 km/h, zatrzymywała się w Korytkowie, Majdanie Gromadzkim i Nadrzeczu tuż przed oknami osób, które od lat tam mieszkają. Następnie przechodziła na zachodnią stronę drogi 835 i wyłączała z użytkowania praktycznie jedyne tereny przemysłowe w obrębie Biłgoraja. Moim zdaniem to jest draństwo! - dodaje pełniący funkcję wójta Gminy Biłgoraj Wojciech Dziduch. - Między budynkami, centralnie za ścianą tartaku w Majdanie Gromadzkim ma biec ta kolej. To jest hit! - grzmi mieszkaniec gminy. (...)  

Więcej o tej budzącej mnóstwo kontrowersji sprawie tylko w najnowszym papierowym wydaniu Nowej Gazety Biłgorajskiej. We wtorek szukajcie w kioskach, sklepach i punkach kolportażu w powiecie biłgorajskim.

  foto: PKP PLK

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

TestBilgorajopis Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama