Cała sprawa rozgrzała mieszkańców Turobina. Mieszkańców mocno zdezorientowanych po tym jak zobaczyli zdjęcia i przeczytali informację:
- W miejscowości Turobin, decyzją władz gminy zostało usunięte nowo założone bocianie gniazdo. Gniazdo zostało usunięte, przez pogotowie energetyczne, jako przyczynę podano spadające gałęzie zagrażające przechodniom. Należy w tym momencie zaznaczyć, że bociany w Polsce są pod ścisłą ochroną i usuwanie gniazd musi być uzgodnione z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska. Gniazdo zostało zrzucone na ziemię, a gałęzie po nim posprzątane, założono zabezpieczenia na słup aby uniemożliwić budowanie gniazda, jednak nie rozwiązano problemu, ponieważ jeden z ptaków siedzi nadal na słupie.Nasuwa się pytanie, czy przypadkiem nie było już złożonych jaj? Można było też reagować wcześniej, i gdy nastąpiła próba budowy gniazda, założyć specjalną do tego celu przeznaczoną platformę - przekazał facebookowy "Turobin bez makijażu".
Tuż po tym informacje i zapytania, zaczęły napływać także do Nowej Gazety Biłgorajskiej. Niezwłocznie poprosiliśmy o wyjaśnienie, wywołany do tablicy Urząd Gminy Turobin:
-Ja kompletnie nic nie wiem o żadnej decyzji usuwania bocianiego gniazda! Ani ja, ani mój zastępca nie wydaliśmy żadnej takiej decyzji. Nawet nie wiem gdzie to jest, więc są to jakieś absurdalne pomówienia. Proszę to sprawdzić w dowolnej instytucji, absolutnie nikomu nie przekazaliśmy takiej decyzji- odpowiada zaskoczony wójt gminy Turobin, Andrzej Kozina.
reklama
Komentarze (0)