Uroczystą mszę świętą żałobną w intencji ś.p. księdza Krzysztofa Gajewskiego, wieloletniego proboszcza w parafii pw. Matki Bożej Bolesnej w Korytkowie Dużym, sprawował biskup pomocniczy Mariusz Leszczyński. W nabożeństwie uczestniczyło ponad 50 księży oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy.
- Ksiądz Krzysztof zmarł po bardzo ciężkiej chorobie. Z wiarą trwamy dziś przy jego trumnie, wdzięczni panu Jezusowi, najwyższemu kapłanowi, za ofiarowany mu dar życia, za łaskę powołania kapłańskiego, oraz za ofiarną i gorliwą służbę Bogu i ludziom. Każdy z nas ma szczególny moment, który kojarzy się z osobą ś.p. księdza Krzysztofa (...) Ja byłem wiele razy w tej parafii z różnymi posługami i księdza Krzysztofa zawsze zastawałem z takim szczerym, autentycznym uśmiechem, z humorem. To nie było wymuszone, to było naturalne. Teraz, gdy wspominam te spotkania, odnoszę wrażenie, że ta radość, która gościła na jego twarzy, była wyrazem szczęścia, zadowolenia z tego, kim jest, co robi, z drogi, którą obrał, z powołania, na które Chrystusowi odpowiedział. Radość zawsze jest wyrazem życiowego szczęścia - mówił biskup Mariusz Leszczyński podczas uroczystości żałobnej.
Bliscy i ci, którzy znali proboszcza, mówią o nim ksiądz Krzyś:
-Z bólem żegnamy naszego przyjaciela, księdza kanonika Krzysia. Pragnę zaświadczyć, bo praktycznie całe życie kapłańskie spędził tutaj: w Bukowej i w Korytkowie, był dobrym pasterzem. Zatroskanym o życie duchowe. Bardzo mocno czcił błogosławioną Karolinę Kózkówną i wiele dobrego tu uczynił. Tutaj zawsze była przystań życzliwości i dobroci, tutaj zawsze można było przyjść, porozmawiać, poczęstować się kawą czy herbatą. Zawsze otwarty i gościnny (...) Księże Krzysiu, dziękujemy Ci, że byłeś pośród nas -
mówi ksiądz prałat Józef Flis.
Proboszcza żegnali wierni, przedstawiciele wspólnoty parafialnej, nauczyciele, Legion Maryi pw. Matki Bożej Bolesnej, strażacy, wieloletni wójt gminy Biłgoraj.
-Nasz zmarły ksiądz Proboszcz znał już naszą parafię od pierwszych lat jej powstawania. Jako młody kleryk był kierowany z seminarium do naszej parafii, aby zbierać tacę na Katolicki Uniwersytet Lubelski, o czym nam często wspominał. Później przyjeżdżał jako kolega byłego księdza proboszcza i uczestniczył w życiu naszej parafii. Z radością witaliśmy go jako wikariusza, a następnie w roku 2006 proboszcza naszej parafii, w której posługiwał do czerwca tego roku gdy zachorował na ciężką chorobę. Jesteśmy bardzo wdzięczni Panu Bogu za jego ciężką pracę kapłańską i wielką troskę i uświęcenie każdego z nas (...) Na zawsze pozostaną w naszej pamięci organizowane przez niego pielgrzymki, misje święte, rekolekcje, spotkania opłatkowe, dożynki kościelne oraz inne uroczystości. Nasz zmarły ksiądz proboszcz był duszą tych wszystkich uroczystości, człowiek szlachetny, o wielkim sercu, służący każdemu potrzebującemu, samotnemu, pokrzywdzonemu, choremu. Służący pomocą - mówi przedstawicielka parafian.
Proboszcza żegnał również wieloletni wójt gminy Biłgoraj, Wiesław Różyński:
-Po ludzku jest nam smutno. Uważam, że za wcześnie od nas odchodzisz. Wspólnie przez 17 lat realizowaliśmy wiele pomysłów i zadań, dbałeś o parafię, a przez to integrowałeś społeczność. Pozostaną po Tobie piękne pomniki: odpust w Nadrzeczu, kaplica w Andrzejówce, wybudowana z twoją troską i trudem plebania i wiele innych dzieł. Mieliśmy plany, co jeszcze zrobić dla druhów strażaków. Zawsze pomagałeś ludziom, twój niewymuszony uśmiech, wspólne kolędowania, w parafii ale i w Urzędzie Gminy, na święcie strażaka, na przez ciebie stworzonym Przeglądzie Pieśni Pokutnej Maryjnej -
mówił Wiesław Różyński, żegnając duchownego.
Msza Święta pogrzebowa ś.p. księdza Krzysztofa Gajewskiego odbędzie się w piątek 17 listopada o godzinie 11:00 w kościele parafialnym w Żółkiewice.
Komentarze (0)