Kobieta wspólnie z córką pod koniec lipca zamieściła na portalu internetowym ogłoszenie o sprzedaży klatki dla psa za kwotę 250 złotych. Niedługo po tym, odezwała się osoba zainteresowana kupnem. Kobieta otrzymała link od firmy kurierskiej, w który kliknęła i wypełniła wymagany formularz. Następnie smsem potwierdziła warunki umowy. Na szczęście otrzymała telefon z infolinii swojego banku z zapytaniem o autoryzację przelewu na kwotę ponad 1400 złotych. Zaskoczona 51-latka z pomocą pracownika banku natychmiast zablokowała płatność i dzięki temu nie straciła swoich pieniędzy.
Mieszkankę powiatu uratował telefon
Opublikowano:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ
reklama
Komentarze (0)