Do ustalenia wysokości emerytury potrzebne jest potwierdzenie zarobków ze wszystkich lat pracy. Okres pracy potwierdzają świadectwa pracy, ale do ustalenia wysokości wynagrodzenia niezbędne są dokumentacje osobowe i listy płac. I to właśnie tych dokumentów nie mogą zdobyć mieszkańcy. - Kto miał świadectwo pracy z Mewy, to lata zostały uznane, ale za ten okres policzony jest najniższy dochód. Za okres, gdzie nie ma dochodów określonych, przyjmuje się najniższe wynagrodzenie. To reguluje ustawa – wyjaśnia dyrektor biłgorajskiego ZUS, Zbigniew Wasąg. Problem polega na tym, że po likwidacji Zakładów Dziewiarskich "Mewy" dokumenty trafiły do różnych archiwów. W większości przypadków nie ma problemu ze zdobyciem zarchiwizowanych akt. Np. w Lublinie papiery wydają bez problemu. Pecha mają ci, których dokumenty trafiły do Celestynowa. Tam nie ma szans na ich wydobycie. Mieszkańcy o pomoc prosili wiele osób i instytucji. Przede wszystkim zgłaszali się do istniejącej "Mewy". Jednak MEWA Sp.z.o.o Sp.Komandytowa znajdująca się na ulicy Krzeszowskiej, nie jest następcą prawnym Spółki MEWA SA i nie jest w posiadaniu dokumentów jej byłych pracowników. (...) Więcej o sprawie przeczytacie tylko w papierowym wydaniu "Nowej Gazecie Biłgorajskiej". Jedyny tygodnik o powiecie biłgorajskim znajdziecie w kioskach, sklepach i punktach kolportażu w powiecie biłgorajskim. Pytajcie sprzedawców. A najwięcej lokalnych informacji, w najlepszym portalu o powiecie biłgorajskim: WWW.GAZETABILGORAJ.PL
Niższe emerytury byłych pracowników Mewy. Dlaczego?
Opublikowano:
Autor:

reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
Komentarze (0)