Olimpiada w Biłgoraju. Też tak kochaliście matematykę?

W Olimpiadzie matematycznej wzięli udział najmłodsi prymusi z całego powiatu. Wraz z nauczycielami i rodzicami na finał przyjechali zwycięzcy eliminacji przedszkolnych. - Musiałyśmy wytypować dwoje dzieci z grup sześciolatków. Sprawdzane było liczenie w zakresie 10 różnego typu. Dzieci matematykę w naszej grupie bardzo lubią, także bardzo im się to podobało - mówi nauczycielka przedszkola, Anna Mielnik. Mali matematycy wyglądali na bardzo zadowolonych. Rodzice również nie ukrywali dumy z osiągnięć maluchów. - Dzieci są bardzo podekscytowane i szczęśliwe. To pierwsza tego typu Olimpiada, w której biorą udział. - mówi Katarzyna Grzyb, mama przedszkolaka z Łukowej. Dyrektor przedszkola katolickiego Mieczysław Król myśli przyszłościowo. O Olimpiadzie mówi w perspektywie... matury podopiecznych. Tłumaczy, że dziecko musi polubić przedmiot, żeby nie mieć z nim problemów. Jak dziecko ma problemy w młodszych klasach, to później nie będzie lepiej. - Chcielibyśmy żeby matura z matematyki przeszła gładko, a nie 30 procent, a niektórzy mają problem ze zdaniem. Nasz główny cel, to upowszechniać matematyczną wiedzę wśród dzieci i młodzieży-  mówi "Nowej Gazecie Biłgorajskiej" dyrektor. [gallery size="large" bgs_gallery_type="slider" ids="628586,628587,628589,628590,628591,628592,628593,628594,628595,628596,628597,628598"]