Rondo na skrzyżowaniu ulic Zamojskiej i Poniatowskiego oraz przecinająca ulicę Poniatowskiego ścieżka rowerowa nie dają spokojnie spać mieszkańcom Osiedla Rapy. - Bezpieczeństwo w tym rejonie jest tematem nr 1 na Rapach - mówi pan Mariusz, który prosi, by w imieniu mieszkańców apelować do władz i instytucji o poprawę bezpieczeństwa, a do pieszych, rowerzystów i kierowców o rozwagę i zdrowy rozsądek. Zdaniem mieszkańców na całej długości ścieżki od Woli Małej do wspomnianego ronda rowerzyści jadący ścieżką nie zwracając uwagi na wyjeżdżające z osiedla auta, a kierowcy nie zwracają należytej uwagi na cyklistów. To wzajemne ignorowanie skutkuje coraz większą ilością zdarzeń drogowych na tym odcinku. Najbardziej newralgicznym punktem jest jednak rondo: - Kierowcy jadący z ulicy Poniatowskiego skręcający w prawo w kierunku Zamościa wjeżdżając na rondo patrzą tylko w lewo - sprawdzają czy rondo wolne. A tuż przed nimi jest przejazd dla użytkowników ścieżki rowerowej i rowerzyści jadący Zamojską w stronę Biłgoraja, nie dość, że mają bardzo ograniczoną widoczność przez betonowe ogrodzenie bloku Nr 88 to i tak często jadą "na ślepo" nawet nie zwalniając, bo przecież mają pierwszeństwo - relacjonuje nasz rozmówca. Z rozmów z mieszkańcami wynika, że punkt ten jest miejscem wielu kłótni między rowerzystami a kierowcami - wszyscy myślą, że mają tam pierwszeństwo - dodaje pan Mariusz. Dodatkowo widoczność ogranicza tutaj betonowe ogrodzenie bloku nr 88 i szyldy reklamowe. Dzięki staraniom mieszkańców usunięto dwa betonowe przęsła z ogrodzenia, co potwierdza Urząd Miasta w Biłgoraju. Urzędnikom i burmistrzowi temat również nie jest obcy: - Działka, na której znajduje się betonowy płot i banery reklamowe, nie jest działką należącą do gminy. Burmistrz Miasta kilka lat temu zwracał się do wspólnoty mieszkaniowej o zmianę tego ogrodzenia. Właściciel działki przebudował ogrodzenie i widoczność na tym skrzyżowaniu jest lepsza. Chciałbym zwrócić uwagę, że na tym odcinku drogi obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/h, w związku z powyższym apelujemy do kierowców o uwagę i stosowanie się do przepisów ruchu drogowego - informuje Paweł Jednacz, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Biłgoraj. Mieszkańcy uważają, że to za mało: - Jest trochę lepiej, ale problem nadal jest. Może jeszcze jakby ze dwa przęsła usunęli i te banery, to byłoby lepiej - zastanawia się mieszkaniec osiedla. Przewodniczący Rady Osiedla "Rapy" Andrzej Roszkowski uważa, że zamienianie betonowego płotu na siatkę nie wiele już pomoże. - Widoczność jest rzeczywiście ograniczona na tym rondzie. (...) Co mówią policyjne statystki, jakie rozwiązania proponuje Rada Osiedla i dlaczego zmiana organizacji ruchu na Rapach nie jest na razie możliwa przeczytacie w papierowym wydaniu "Nowej Gazety Biłgorajskiej" dostępnej w wybranych sklepach i punktu kolportażu na terenie powiatu biłgorajskiego.
Osiedle Rapy: Prędzej czy później dojdzie tu do tragedii
Opublikowano:
Autor:

reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
Komentarze (0)