Parkomatów w Biłgoraju nie będzie. Przynajmniej na razie

Jednym z tematów poruszanych na ostatniej sesji Rady Miasta Biłgoraj były parkomaty, które na wniosek radnych, powinny zostać zamontowane na biłgorajskich ulicach. Powstała nawet specjalna komisja do spraw parkomatów, której członkiem jest radny Marek Łoński. Komisja odbyła dwa spotkania dotyczące zasad montowania parkomatów i tyle. -Jako komisja dowiadujemy się z raportu  jakie prace będą prowadzone i ustalane. Nie mamy informacji o koszcie inwestycji. Członków komisji niepokoi, że sami niewiele  wiedzą, a jeszcze mniej jest przekazywane do publicznej wiadomości - mówił Marek Łoński, prosząc jednocześnie o udzielenie informacji na temat inwestycji. Odpowiedzi udzielił zastępca burmistrza, Jarosław Bondyra. Wyjaśnił, że potencjalni inwestorzy byli. - Przeanalizowali, pomierzyli, sprawdzili. Odmówili, bo im się tu nie opłaca inwestować - odpowiedział wiceburmistrz. Wyjaśnił, że koszty utrzymania parkomatów przerosłyby potencjalne zyski. Jeśli strefa płatnego parkowania byłaby od godziny 8:00 do 18:00,  to potrzeba  2 etatów tylko  na kontrolę. To jest 90 tys. zł  rocznie.  Kolejna osoba do rozliczania. Do tego umowa na GSM, na aplikacje do zdalnego płacenia - wyliczał Bondyra, przypominając jednocześnie, że w zeszłym roku wyceniono jeden parkomat na 15 tys.złotych i to  przy zakupie 20. Do tego potrzebna jest  aplikacja do zdalnego płacenia, papier do drukarki. -Teraz mamy parking na Pocztowej. Sam papier 300 złotych tam kosztuje - zauważa wiceburmistrz. Mieszkańcy bardzo zmartwieni, że parkomatów w Biłgoraju nie będzie? (przynajmniej na razie). Dajcie znać. nowa@gazetabilgoraj.pl