O tym co wydarzyło się w niedzielę na boisku szkolnym w Aleksandrowie, Nowa Gazeta Biłgorajska poinformowała jako pierwsza, tuż po tym jak rodzina zwróciła się do nas z prośbą o pomoc.Szczegóły tu: Brutalne sceny w Aleksandrowie O brutalnym pobiciu chłopca błyskawicznie zrobiło się głośno w całej Polsce. - Maks bardzo mocno to przeżył, wspieramy go wszyscy mocno i próbuje wrócić do normalnego życia. Będzie to bardzo trudne, bo czeka go nawet dwuletnie leczenie. Bardzo żmudne i kosztowne. Dopiero jak się zakończy, będzie mógł przejść operację plastyczną. Blizna pozostanie jednak do końca życia - mówi Nowej Gazecie Biłgorajskiej, rodzina poturbowanego chłopca. Bliscy nastolatka dziękują wszystkim za słowa wsparcia i prawdopodobnie będą prosić o pomoc: - Nie poradzimy sobie sami z tym kosztowanym leczeniem. Planujemy zorganizować zbiórkę, bo chcemy, żeby Maks jak najszybciej mógł wrócić do normalnego życia - tłumaczy rodzina Maksa. Bliscy potwierdzają także, że odwiedzili chłopców, którzy byli świadkami pobicia: - Przyznali nam się, że filmowali całe zdarzenie, przyglądali się i po prostu uciekli. A później usunęli filmy, bo się przestraszyli. I z tych słów się nie wycofujemy - przekazała Nowej Gazecie Biłgorajskiej, rodzina trzynastolatka. fot: zdjęcie ilustracyjne (SP ZOZ w Łęcznej)
Pobitego w Aleksandrowie chłopca, czeka szpital i długie leczenie !
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ
reklama
Komentarze (0)