Poseł z Biłgoraja: To przykład teatru, albo nawet kabaretu!

W tej kadencji powiat biłgorajski ma troje posłów i to z różnych opcji politycznych. Poseł Marcin Romanowski tak skomentował dla Nowej Gazety Biłgorajskiej zaprzysiężenie rządu, Mateusza Morawieckiego:  rząd Zupełnie, ale to zupełnie inaczej patrzy na to poseł Małgorzata Gromadzka z Platformy Obywatelskiej. -W 2015 r. Prawo i Sprawiedliwość apelowało do ustępującej Koalicji PO-PSL o oddanie władzy z honorem, oraz o nie podejmowanie jakichkolwiek decyzji, które mogłyby wpływać na przyszłe rządzenie. Szkoda, że sami dzisiaj o tym nie pamiętają. Rząd Premiera Mateusza Morawieckiego to przykład teatru, albo nawet kabaretu odgrywanego dla swoich wyborców przed zbliżającym się wyborami samorządowymi i europejskim. Nowo powołani ministrowie za dwa tygodnie pełnienia swoich funkcji wezmą pensję, dodatki i sowite odprawy. To jest kolejny już skok na kasę z budżetu Państwa. Widać troskę o własny interes. Premier Morawiecki przecież wiemy, że o swój interes umie zadbać. Rzad zamiast zająć się sytuacją na granicy wschodniej, stosunkami Polski z Ukrainą, bardzo złą sytuacją polskiego rolnika, o czym alarmują Izby Rolnicze, w tej chwili zajmuje się  ustawianiem i nagradzaniem swoich ludzi. Ale czy PiS tu swoim działaniem zaskakuje? - mówi nam posłanka z Ziemi Biłgorajskiej.