Jednym z powodów protestu jest decyzja Komisji Europejskiej o przedłużeniu bezcłowego handlu towarami rolnymi z Ukrainą do czerwca 2025 roku.
- Nasza cierpliwość się wyczerpała. Stanowisko Brukseli ws. handlu z Ukrainą z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia - tłumaczy NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”. Rolnicy zaznaczają, też że "bierność władz Polski i deklaracje współpracy z Komisją Europejską oraz zapowiedzi respektowania wszystkich decyzji KE w sprawie importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy" nie pozostawiają im wyboru. Rolnicy nie zgadzają się też na wdrażanie „Europejskiego Zielonego Ładu”, unijnej strategii „od pola do stołu” i Wspólnej Polityki Rolnej UE w proponowanym kształcie.reklama
Komentarze (0)