Jest 13 maja 1995 roku. Na przeżywającym lata swojej świetności Autodromie w Biłgoraju, trenują właśnie utalentowani młodzi kartingowcy z całego kraju. Wśród nich jest 11-latek z Automobilklubu Krakowskiego . Nazywa się Robert Kubica. I wcale nie ma najlepszego czasu.
Dziś po 27 latach, zostały tylko wspomnienia. Miłe wspomnienia, ale też miłe plany. Zwłaszcza, że wkrótce rozpoczyna się przebudowa mocno zaniedbanego przez lata obiektu. Autodrom w Biłgoraju znów ma odzyskać swój dawny blask. O szczegółach przeczytacie tylko w papierowym wydaniu "Nowej Gazety Biłgorajskiej" (w najbliższy wtorek). Ale już dziś możemy zdradzić, że jest pewien pomysł:
-Chcemy, aby Robert Kubica po latach ponownie odwiedził Autodrom w Biłgoraju. Chcemy, żeby był taką osobą, która promuje biłgorajski Autodrom. To najbardziej utytułowany polski kierowca rajdowy. Ale chcę również powiedzieć, że w powiecie biłgorajskim mamy utytułowanych młodych kierowców, którzy idą w jego ślady. To Karol Kręt i Marcel Surmacz. Ci młodzi ludzie już w tej chwili osiągają wielkie sukcesy. I polski sport motorowy i powiat biłgorajski ma wobec nich ogromne nadzieje - mówi nam wicemarszałek województwa lubelskiego, Michał Mulawa, zaangażowany w przebudowę biłgorajskiego Autodromu.
A oto dowód, że najlepszy polski kierowca startował w Biłgoraju. Czyli wyniki treningu oficjalnego na Autodromie w Biłgoraju z 13 maja 1995 roku. Robert Kubica ... tylko drugi czas ;-)
Robert Kubica w Biłgoraju!
Opublikowano:
Autor:

reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
Komentarze (0)