Truskawki na ulicznych straganach na początku maja "wystartowały" po 30 zł za kg. Jak co roku cena z tygodnia na tydzień malała. Ale jeszcze w ubiegłym tygodniu plantatorzy zapowiadali, że poniżej 10 zł za kg nie zejdą, bo jest to cena oscylująca na granicy opłacalności.
Ta cena jest poniżej kosztów nakładu!
Właściciele plantacji truskawek przewidywali, że w tym roku cena na skupach może być niska i bali się, że będzie to jakieś 4 zł za kg. Skupy truskawek ruszyły pod koniec ubiegłego tygodnia z ceną...3,50 zł za kg. W niektórych miejscowościach jest to 3, 60zł/kg, ale plantatorzy nie wierzą w jakiś radykalny wzrost ceny i mówią nam, że w tym roku na uprawie truskawek będą stratni:-To jest cena poniżej kosztów nakładu. Ludzie nie przyjdą zbierać za mniej niż 2 zł, pracownikom trzeba płacić coraz więcej, a skupy płacą coraz mniej. Dziś cena jest 3.50zł i będzie spadać - mówi nam plantator truskawek w gminie Łukowa.Dodatkowo plantatorzy zwracają uwagę na słaby urodzaj w tym roku: -Owoców nie ma zbyt dużo. Pierwszy kwiat obmarzł, chociaż w tym roku truskawka jest duża, soczysta i smaczna. Jeżeli sprawdzi się prognoza o nadchodzących deszczach, to będzie po zbiorach. Owoc będzie gnił, bo w deszcz nikt nie pójdzie jej zbierać - załamują ręce plantatorzy. W gminie Goraj w poniedziałek truskawka była po 3,60zł za kg, więc cena w całym powiecie jest na takim samym poziomie: -Mając 2ha truskawki trzeba zatrudnić ludzi do zbioru, do plewienia. Do tego nawozy, paliwo...Raczej na plusie w tym roku nie wyjdę - mówi rolnik z gminy Goraj.
Komentarze (0)