Seniorzy z Biłgoraja nie idą na łatwiznę (FOTO)

Już za kilka dni Niedziela Palmowa. Wierni w całej Polsce w tym dniu przynoszą do kościołów  palmy.  Skąd wziąć taką palmę?  Najprościej kupić. Seniorzy z Dziennego Domu Pomocy dla Seniorów w Biłgoraju oraz z Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów nie idą jednak na łatwiznę. Zorganizowali wspólne warsztaty, podczas których własnoręcznie wykonali palmy i kartki wielkanocne.     Spotkanie było również okazją do integracji, gdyż seniorzy z DDPS i PZERiI są sąsiadami.  Siedziby obu organizacji mieszczą się w budynku przy ulicy Kościuszki 28 w Biłgoraju.     - Dzięki uprzejmości kierownictwa  Dziennego Domu Seniorów Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów może wziąć dziś udział w warsztatach wielkanocnych.  Razem wykonujemy palmy i kartki świąteczne. Panie ze zmysłem artystycznym  bardzo nam w tym pomagają. Oni  tutaj mają narzędzia i przede wszystkim są tutaj wykształcone w tym kierunku terapeutki. My nie mamy takich możliwości, sami działamy społecznie jako organizacja.   Dziś robimy kartki, aby wysłać do naszych przyjaciół, do władz, a palmy robimy dla siebie na Niedzielę Palmową do poświęcenia - mówi  Maria Chmura-Kamińska ze Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów   Podczas warsztatów praca szła pełną parą. Przy miłej rozmowie i nastrojowej muzyce seniorzy wycinali, kleili, wiązali i kręcili palmy.  Był czas na wspólne rozmowy i żarty. O wspólnej pracy, przyjaźni i integracji seniorów mówi również Aneta Iwanejko, terapeutka zajęciowa w Dziennym  Domu Pomocy dla Seniorów w Biłgoraju:     -Spotkaliśmy się dziś z seniorami ze Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów na wspólne tworzenie palm wielkanocnych. Robimy razem palmy z krepiny, z bibuły, z gałązek i z bazi. Tworzymy też kartki wielkanocne. Spotkanie to przede wszystkim integracja. Osoby, które tutaj przyszły poznają się i  miło spędzają razem czas. Chociaż dużo osób znało się już wcześniej, to takie warsztaty zacieśniają więzi między seniorami. Jeśli chodzi o palmy, to w ramach warsztatów w naszym Dziennym Domu Pomocy robimy takie palmy od kilku dni, tak aby na niedzielę każdy miał swoją palmę. Dziś natomiast dzielimy się naszym doświadczeniem i umiejętnościami z naszymi gośćmi  - mówi Aneta Iwanejko