- Bardzo się cieszymy i naprawdę jesteśmy wdzięczni. W imieniu mieszkańców Załawcza dziękuję wójtowi Turobina i jego zastępcy, bo bez ich pomocy, dalej nie mielibyśmy samochodu. Pomimo, że ostatnio ktoś ze strażaków na nich narzekał. My możemy pokazać konkretny efekt. Widać zresztą na zdjęciach. To jest samochód z 2011 roku, ale nadal sprawny. Do tej pory do pożaru jechaliśmy na 2-3 prywatne samochody. Teraz w końcu i do nas przychodzi jakaś cywilizacja - tłumaczy szef strażaków z Załawcza.
OSP Załawcze to w tej chwili 22 strażaków. - Mamy ludzi w różnym wieku, młodzi też się pojawiają. Może nie ma tłumów i wielkiego zainteresowanie, ale jeden, czy dwóch młodych strażaków, przybywa niemal co roku. Ważne, że nie ubywa ludzi - mówi nam Józef Daniło.
Strażacy z Załawcza nie boją się roboty i wyzwań. Wcześniej wybudowali remizę, którą teraz własnymi rękami chcą wyremontować. Składają też wnioski do kolejnych projektów, bo chcą rozwijać miejscową OSP.
Strażacy jeździli gasić ... prywatnymi samochodami (foto)
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
![Strażacy jeździli gasić ... prywatnymi samochodami (foto) - Zdjęcie główne](https://storage.googleapis.com/wydawnictwowspolnota-pbem/gazetabilgorajska/import/wp-contents/2023/02/a1-41.jpg)
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
Komentarze (0)