- W Wigilię zostaliśmy wezwani do biłgorajskiego szpitala. Okazało się, że to był fałszywy alarm, ale my zawsze musimy się pojawić na miejscu, żeby to stwierdzić - przekazuje PSP w Biłgoraju. Druga interwencja, raczej nietypowa, ale bez pomocy biłgorajskiej Straży Pożarnej, nie obyłoby się: - Zostaliśmy wezwani do pomocy Pogotowiu Ratunkowemu. To była pomoc przy otwarciu mieszkania w Biłgoraju. Po prostu konieczna była szybka interwencja i nie można było dostać się do środka - przekazują strażacy. W Wigilię doszło także do pożaru przewodu dymowego we Frampolu. - Zniszczenia są, ale na szczęście nikt nie odniósł obrażeń - informuje PSP Biłgoraj. Pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia upływa w powiecie biłgorajskim spokojnie. Na razie Państwowa Straż Pożarna nie musiała interweniować. I oby tak zostało. fot zdjęcie ilustracyjne
Strażacy z Biłgoraja musieli interweniować
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:

reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
Komentarze (0)