Uroczystą mszą świętą w kościele Przemienienia Pańskiego w Tarnogrodzie rozpoczęły się w niedzielę 2 lipca obchody 80. rocznicy wysiedleń mieszkańców Tarnogrodu. Następnie delegacje przedstawicieli organizacji kombatanckich, samorządowców, nauczycieli i pracowników jednostek oświatowych na czele z wicemarszałkiem województwa lubelskiego, Michałem Mulawą oraz burmistrzem Pawłem Decem i w asyście Tarnogrodzkiej Orkiestry Dętej przemaszerowały pod pomnik ofiarom przymusowych wysiedleń, gdzie i złożyli wieńce i zapalili znicze.
O wydarzeniach z 1943 mówił między innymi Michał Mulawa, wicemarszałek województwa lubelskiego.
-W Tarnogrodzie po wysiedleniu zostało chyba 500 osób narodowości polskiej, 1300 osób narodowości ukraińskiej przeniesionych tutaj z terenów Tomaszowszczyzny i Hrubieszowszczyzny i kilku Niemców. Nasi dziadkowie, nasi pradziadkowie, często nasi rodzice tułali się przez obozy przejściowe w Bełżcu, Majdanku, Zamościu; pracowali ciężko dla Niemców, na ich ziemi. Wielu z nich nie wróciło. Mamy ogromny obowiązek pamiętać o tych wydarzeniach, opowiadać o nich przyszłym pokoleniom, aby pojednanie z Niemcami z narodem Ukraińskim budować na prawdzie - to jest niezwykle istotne - podkreśla wicemarszałek Mulawa.
reklama
Komentarze (0)