reklama
reklama

Wielki Piątek w kościele katolickim

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Wielki Piątek w kościele katolickim - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Biłgorajskie
reklama

Grób Pański stanowi ważny element Wielkiego Piątku i jego przygotowywanie jest szczególnie polskim zwyczajem. W grobach tych są często symbole narodowe oraz nawiązania i aluzje do aktualnych wydarzeń oraz problemów społecznych.   Kiedyś bardzo dużo obrzędów i zwyczajów ludowych praktykowano w Wielki Piątek. W ten dzień obowiązywały takie same zachowania jak podczas żałoby. Ubierano się na czarno, nie można było krzyczeć, a nawet głośno rozmawiać, wykonywać hałaśliwych prac. Zatrzymywano zegary i zasłaniano lub odwracano do ściany lustra, by oglądający się w nich człowiek w ten dzień nie spostrzegł diabła. Wierzono, że gdyby gospodarz spojrzy w lustro w Wielki Piątek, to grad zniszczy mu uprawy. Wczesnym świtem wędrowano do rzek i potoków, by umyć się w bieżącej wodzie. Dla chorych i bydła przynoszono wodę w wiadrach. Mocno wierzono, że tylko tego dnia ma ona właściwości uzdrawiające i zapobiegające chorobom, a obmycia dokonywane wiosną mają na nowo spowodować oczyszczenie i odrodzenie. W Wielki Piątek gotowano jajka, które były święcone w Wielką Sobotę i z których robiono pisanki. W wodzie po gotowaniu jaj dziewczęta często myły włosy lub twarz, aby pozbyć się piegów lub innych mankamentów urody. Wielki Piątek jest dniem najściślejszego postu. Polega on na wyrzeczeniu się pokarmów mięsnych i ograniczeniu ilości pożywienia. Na dawnej wsi ta rytualna głodówka była ściśle przestrzegana i często zdarzało się, że trwała do śniadania wielkanocnego. Ten wielkopiątkowy post był i nadal jest trudny dla wielu osób, gdyż już kuszą różne pyszności przygotowywane na świąteczne ucztowanie. Kiedyś właśnie tego dnia pieczony był chleb, ciasta, ponadto gotowane były jajka, parzone szynki, tarty chrzan. Niczego nie można było skosztować, wszystkie pyszności czekały w spiżarni na Wielką Niedzielę. W niektórych rejonach Polski po poświęceniu pokarmów w Wielką Sobotę kończył się post i można było skosztować niektórych świątecznych specjałów. Nadal żywa w wielu miejscowościach jest tradycja straży grobowych zaciąganych w Wielki Piątek przy Grobie Chrystusa. Wartownicy ubrani w wojskowe lub strażackie mundury albo kostiumy żołnierzy rzymskich pełnią straż przy Grobie do rezurekcji. Tradycyjnie Wielki Piątek był dniem umartwienia i smutku. Wierzono również, że kiedy Jezus leży w grobie, to po świecie grasuje zło, czarownice i upiory, dlatego spotykamy zwyczaj, w którym gospodarz w ten dzień dla ochrony przed złem obchodził obejście trzy razy wkoło, a gospodynie jeszcze przed świtem w Wielką Sobotę doiły krowy, by czarownice nie odebrały im mleka. Zgodnie z przysłowiem: „W Wielki Piątek dobry siewu początek” gospodarze, o ile pogoda pozwalała, dokonywali symbolicznego siewu zboża, wierząc, że urośnie bez chwastów. Z kolei w innych regionach, na przykład w opoczyńskim, na Rzeszowszczyźnie, obowiązywał zakaz rozpoczynania jakichkolwiek prac polowych, bo ich wykonywanie groziło nieurodzajem.  

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

TestBilgorajopis Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama