Uczeń z Różańca idzie w "ministry"? (wywiad)

Czym jest Rada Młodych Rolników, do której właśnie dołączyłeś? Rada składa się z 21 członków, w tym jednego pracownika naukowego, siedmiu studentów z uczelni rolniczych oraz uczniów szkół rolniczych, nad którymi patronat sprawuje Ministerstwo Rolnictwa. Naszym zadaniem jest konsultowanie różnych dokumentów związanych z polityką rolną, a także szukanie nowych rozwiązań, które mogą pomóc polskiemu rolnictwu. Jak ty się w tej radzie znalazłeś? W szkole była rozmowa na ten temat. Dyrektor wybrał mnie, jako przedstawiciela szkoły ze względu na to, że udzielałem się w filmikach na YouTube. Mówię w nich o rolnictwie. W szkole dyrekcja i nauczyciele docenili to, co robię i stwierdzili, że to co mówię jest wartościowe. Ale teraz, te obowiązki w Radzie Młodych Rolników, już pewnie wykraczają poza kręcenie filmików. 23 maja byłem pierwszy raz w Warszawie na posiedzeniu. Na miejscu rozmawialiśmy z ministrem rolnictwa, odbywają się głosowania, podchodzimy do mównicy i wypowiadamy się na różne tematy. Po pierwszym spotkaniu nie mogę za wiele powiedzieć, to był dopiero taki przedsmak tego, co nas czeka. Myślisz, że minister bierze pod uwagę wasze zdanie? Myślę, że tak. On nadzoruje wszystko, zapisuje co mówimy. Z tego co Pan Minister mówił, to chce wziąć pod uwagę nasze zdanie - młodych rolników z całego kraju w przygotowywanym planie działania na lata 2023- 2027. Tak z ciekawości. O czym ostatnio debatowali młodzi rolnicy? Rozmawialiśmy tak wstępnie o programie "Młody Rolnik". Żadne konkretne decyzje jeszcze nie padły.       [gallery size="large" bgs_gallery_type="slider" ids="628878,628879,628880,628882,628883,628884,628886"]