Marcin Romanowski, kandydat PiS z Ziemi Biłgorajskiej od razu po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów parlamentarnych i zakończeniu ciszy wyborczej udał się na debatę powyborczą w Polskim Radiu 24, gdzie przyznał, że, pomimo pierwszego miejsca PiS-u, szanse na utworzenie koalicji są nikłe: - Obawiam się, ze szanse [red: na utworzenie Rządu Jedności Narodowej] są niewielkie, patrząc na to, jak wyglądała kampania wyborcza ze strony totalnej opozycji - zresztą już samo określenie "totalne", które sami sobie nadali, już o tym świadczy. Ta kampania była oparta na emocjach, nie wspominając już o wyprowadzaniu ludzi na ulicę. Jeżeli głównym argumentem kampanii dla opozycji miał być marsz, a nie merytoryczna dyskusja, to trudno tutaj mówić o uspokojeniu emocji - mówił na antenie PR24 wiceminister Marcin Romanowski Romanowski mówił też o kłamliwej narracji dotyczącej migracji i odwracaniu przez opozycję kota ogonem w czasie kampanii: -Z 268 wiz, które były być może w sposób przestępczy przyznane w nieodpowiedniej kolejności, zrobiono rzekomo największą aferę XXI wieku, żeby odwrócić uwagę od realnego problemu, czyli narzucania Polsce nielegalnych emigrantów - powiedział Romanowski Kandydat PiS-u wyraził zaniepokojenie tym, co będzie się teraz działo w polskiej polityce ze strony Lewicy i liberałów.
W biłgorajskim obozie PiS zaniepokojenie i brak widoków na koalicję
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor:
reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ
reklama
Komentarze (0)