Marzeny Banach w Biłgoraju i okolicach przedstawiać nie trzeba. Liczne imprezy charytatywne i zbiórki na terenie miasta, to głównie jej zasługa. Działaczka społeczna planowała organizację kolejnego wydarzenia, jednak przeszkodą ku temu okazują się być trudności ze znalezieniem miejsca:
Mur nie do przebicia
-Od wielu lat organizujemy akcje charytatywne dla osób chorych i w trudnej sytuacji materialnej. Współpracowaliśmy z wieloma organizacjami rządowymi i pozarządowymi, domami kultury, twórcami sztuki, sportowcami, a także ze zwykłymi mieszkańcami naszego powiatu, którzy czują potrzebę pomagania innym. Nigdy nie miały dla nas znaczenia poglądy polityczne bądź ich brak. Cieszyła nas chęć pomocy innym. Jednak w BCK trafiliśmy na „mur” nie do przebicia. Pisma oficjalne, rozmowy telefoniczne, szczytny cel planowanej akcji, nie są w stanie przekonać Dyrektora BCK do współpracy z nami. Pan Dyrektor wszędzie dopatruje się drugiego dna - mówi nam Marzena Banach.
Chodzi tutaj o wynajęcie placu w Centrum miasta pod Biłgorajskim Centrum Kultury na zorganizowanie charytatywnego pikniku na rzecz jednego z podopiecznych Stowarzyszenia, w którym działa Marzena Banach.
-Chcemy zorganizować imprezę dla rodzin z miasta Biłgoraja i okolic na terenie BCK. Prosimy o udostępnienie sceny z nagłośnieniem i oświetleniem. Pada pytanie „a to nie będzie wiec polityczny?”. Proponujemy termin, słyszymy „Niestety nie, gdyż mamy zaplanowaną swoją imprezę”. Prosimy o wskazanie innego terminu, my się dostosujemy „Nie, gdyż cały kalendarz wakacyjny mamy zapełniony”. Gdzie zapełniony? Jakie imprezy Panie Dyrektorze organizujecie? - pyta Marzena Banach.
Są urlopy i inne imprezy
O komentarz w sprawie poprosiliśmy Stanisława Kowalczyka, dyrektora Biłgorajskiego Centrum Kultury.
Dyrektor potwierdza, że prośbę o udostępnienie sceny letniej wraz z nagłośnieniem, oświetleniem i barierkami ochronnymi w dniu 26 sierpnia 2023 skierował do Biłgorajskiego Centrum Kultury w dniu 27 czerwca 2023 r. Pan Mirosław Buła w imieniu Stowarzyszenia " Rozwój Gminy Biszcza".
-Jemu też udzieliłem następnego dnia odpowiedzi pisemnej drogą mailową. Nie wyraziłem zgody, ponieważ pracownicy techniczni BCK (niezbędni do obsługi sceny, oświetlenia i nagłośnienia) są w tym czasie na urlopach. Ponadto tego dnia obsługujemy inną imprezę w mieście-
wyjaśnia Stanisław Kowalczyk
-Nic mi nie wiadomo o prawie Pani Banach do reprezentowania w/w stowarzyszenia, nie wpłynęło do BCK żadne jej pisemne podanie o udostępnienie placu BCK - dodaje dyrektor
Dyrektor podkreśla również, że w okresie letnim BCK organizuje własne wydarzenia, a pracownicy wykorzystują zaległe urlopy zgodnie z planem urlopów. Jeśli chodzi o wynajem placu, to jest to możliwe, ale przy ściśle określonych warunkach:
Trzeba spełnić warunki
- BCK nie udostępnia placu, pomieszczeń osobom fizycznym. Stowarzyszeniom, instytucjom samorządowym, instytucjom kultury, szkołom, przedszkolom, organizacjom pozarządowy działającym non profit udostępniamy bezpłatnie plac i pomieszczenia BCK, (o ile są one w tym terminie wolne a pracownicy techniczni i instruktorzy dostępni), po spełnieniu określonych warunków, które są zależne od rodzaju imprezy, przewidywanej liczby uczestników a dotyczą, między innymi, bezpieczeństwa uczestników (ochrony), dostępu do prądu, sprzątania i utylizacji odpadów, zapewnienia dostępu do toalet, możliwości realizacji riderów technicznych, etc. -
informuje nas dyrektor Kowalczyk.
Marzena Banach tak komentuje decyzję dyrektora i napięty grafik imprez Biłgorajskiego Centrum Kultury:
-Z informacji podanych na stronie najbliższa impreza jest 22 lipca i jest to koncert Grupy Folkloru Polskiego „Wisła” i Grupy Folklorystycznej „Pokolenia”, a inne niedziele? Też zajęte? Przykro nam, że Pana przekonania stoją na drodze pomagania innym. Życzymy, żeby nie musiał Pan nigdy wyciągać ręki do ludzi po takie wsparcie - mówi działaczka społeczna
Komentarze (0)