O tym, kim był Stanisław Wyspiański, wiedzą wszyscy. Ale dopiero kilka dni temu media obiegła wiadomość, że wnuczka wielkiego polskiego poety ostatnie lata swojego życia spędziła w Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Biłgoraju. Ostatnia spadkobierczyni wielkiego nazwiska zmarła 29 sierpnia w wieku 74 lat.
Dziś (08.09) odbyło się jej ostatnie pożegnanie. Msza święta została odprawiona w DPS dla Kombatantów, natomiast urna z prochami zmarłej spocznie na cmentarzu przy ulicy Lipowej w Lublinie.
Kim była Dorota Stanisława Wyspiańska -Zapędowska?
Stanisław Wyspiański 18 września 1900 poślubił chłopkę Teodorę Teofilę Pytko, mającą już nieślubnego syna Teodora, przysposobionego przez artystę. Przed ślubem urodziły się ich starsze dzieci: córka Helena i syn Mieczysław, natomiast po ślubie, 2 grudnia 1901 roku urodził się syn Stanisław. To swojego najmłodszego syna Stanisława Wyspiański uwiecznił na obrazie "Śpiący Staś"
[caption id="attachment_712971" align="alignnone" width="1000"]
Śpiący Staś, czyli ojciec pani Doroty Wyspiańskiej, autorstwa Stanisława Wyspiańskiego (foto: Wikipedia)[/caption]
Dorota Stanisława Wyspiańska -Zapędowska jest jedyną córką "Śpiącego Stasia". Jej dziadek, Stanisław Wyspiański zmarł, gdy jej ojciec miał 6 lat. Nie miała więc okazji poznać swojego dziadka, ale w licznych wywiadach podkreślała, jak ważne są dla niej obrazy dziadka. Mówiła nawet, że chciała zatrudnić się w Muzeum w Lublinie jako sprzątaczka, by być bliżej obrazów dziadka. Spotkało się to ze sprzeciwem kierownictwa placówki.
W tym samym czasie, kiedy odbywała się premiera „Wesele” Wajdy na na podstawie dramatu Stanisława Wyspiańskiego, czyli 13 listopada 1971 roku, odbyło się
wesele pani Doroty. Media pisały wtedy o o dwóch weselach i jednym ślubie.
Stanisława Wyspiańska bezskutecznie walczyła o spadek po swoim dziadku. W wywiadach mówiła, że została spadkobierczynią wielkiego nazwiska. Jej jedyny syn nosi nazwisko po mężu pani Doroty.
Kobieta związana była z Krakowem, a następnie mieszkała w Lublinie. Ostatnie lata swojego życia, o czym praktycznie nikt nie wiedział, spędziła w Biłgoraju. 8 września odbył się pogrzeb pani Wyspiańskiej.
Komentarze (0)