reklama
reklama

W Biłgoraju trwa wielkie charytatywne granie (foto)

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

W Biłgoraju trwa wielkie charytatywne granie (foto) - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Biłgorajskie
reklama

Dziesięć drużyn walczy dziś w drugiej edycji turnieju o puchar wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego.  Cel jest szczytny, bo podczas meczu trwa zbiórka pieniędzy dla Kuby Osucha i Darka Wróbla. Na boisku Szkoły Podstawowej nr 4 w Biłgoraju rywalizują dziś:
 
1. Przedstawiciele służby więziennej z Zakładu Karnego w Zamościu
2. Nadleśnictwo Biłgoraj
3. OSP KSRG Miączyn
4. OSP Dąbrówka
5. OSP Wola Dereźniańska
6. OSP Majdan Stary
7.OSP Teodorówka
8. OSP Kocudza
9. Chłopaki z sąsiedztwa
10. FC Rejon
O idei i potrzebie zorganizowania turnieju mówi wiceminister sprawiedliwości, Marcin Romanowski:
-Turniej jest konsekwencją  potrzeby dzielenia się dobrem i wsparciem dla Kuby i pana Dariusza. Jest to druga edycja turnieju, gdyż   miesiąc temu wszyscy się nie zmieścili. Było, wiele chętnych drużyn, by wspólnie spędzić niedzielne przedpołudnie, ale przede wszystkim żeby wspierać, bo Kuba i pan Dariusz potrzebują naszego wsparcia. Cieszę się, że jest tak duży odzew. Wychodziliśmy na początku od stricte formuły służb mundurowych, ale natychmiast pojawiły się drużyny chociażby OSP inne drużyny jak Chłopaki z sąsiedztwa. Turniej się rozrasta i to jest bardzo piękne i rzeczywiście potrzebne - mówi wiceminister Romanowski.
 Marcin Romanowski podkreśla, że chęć dzielenia się z innymi wpisana jest  w kod genetyczny ludzi, którzy na co dzień angażują się w pomaganie:
   
-Mówię tutaj o strażakach, o służbach. Bo ich służba to nie tylko ta codzienna praca, ale również ta ekstraordynaryjna, weekendowa, połączona z  radością, rekreacją, sportem. A głównym celem ale jest dzieleniem się dobrem - dodaje wiceminister sprawiedliwości.
   
Podobnego zdania jest Gabriel  Dziuba kapitan drużyny OSP Miączyn:
   
-Czy warto było przyjechać? No warto i warto jest pomagać. Jak na strażaków przystało, nie ważne czy na służbie, czy teraz, zawsze pomagamy. Kawałek z Miączyna jest, bo około 60 km, ale naprawdę warto było wstać rano i przyjechać - podkreśla Dziuba.        Chęć pomagania okolicznych organizacji jest tak duża, że wiceminister Romanowski zapowiada już trzeci turniej:
   
-Chyba już mogę zapowiedzieć trzeci turniej za kilka tygodni, bo dziś mieliśmy  zgłoszonych 12 drużyn, a kolejne już czekają - zdradza Romanowski, pytany o kolejne planowane wydarzenia. 
   

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

TestBilgorajopis Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama