To ma być wyjątkowe spotkanie, bo z jednej strony oficjalny początek sezonu, a z drugiej strony, zbiórka charytatywna dla Olusia Matysa. To trzyletni chłopiec z gminy Biszcza.
- Oluś przyszedł na świat w 2019 roku. Urodził się dwa tygodnie po terminie - był owinięty pępowiną i bardzo zmęczony. Nie płakał, jak większość noworodków… Następnego dnia lekarze zdiagnozowali obniżone napięcie mięśniowe. Olek został przetransportowany do innego szpitala, gdzie dokonano pogłębionej diagnostyki. Okazało się, że obwód jego główki jest zwiększony przez powiększone komory boczne - nie powinien urodzić się siłami natury… W takich przypadkach dokonuje się cesarskiego cięcia. Diagnoza brzmiała przerażająco: agenezja ciała modzelowatego. Rodzice byli zdruzgotani… Mimo rozpaczy, rozpoczęli walkę o życie i zdrowie ukochanego dziecka. Oluś uczestniczy w intensywnej rehabilitacji odkąd skończył 3 miesiące. Długotrwała fizjoterapia jest absolutnie niezbędna. Niezwykłą szansą dla chłopca są turnusy rehabilitacyjne. Niestety oszczędności rodziców uległy wyczerpaniu… Pomóżmy! Każda złotówka się liczy! - przekazują rodzice i bliscy.
Okazja już w następną sobotę (3 grudnia) nad zalewem w Biszczy.
W Biszczy czekają na mróz
Opublikowano:
Autor:

reklama
Przeczytaj również:
Wiadomości Biłgorajskie
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
Komentarze (0)