reklama
reklama

W Biszczy nie powiedzieli wszystkiego? Oburzeni strzelcy przerywają milczenie

Opublikowano:
Autor:

W Biszczy nie powiedzieli wszystkiego?  Oburzeni strzelcy przerywają milczenie - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Biłgorajskie
reklama

Po publikacji przez nas wypowiedzi mieszkańców i radnych gminy Biszcza, jakie padły na ostatniej sesji Rady Gmina Biszcza i dotyczyły strzelnicy, która, zdaniem niektórych paraliżuje, życie okolicznych mieszkańców ZOBACZ TUTAJ  w sprawie głos zabrali przedstawiciele Wojskowego Klubu Strzeleckiego "Technik" w Zamościu, oddział w Biszczy, który opiekuje się obiektem.  Ich zdaniem wypowiedzi te są w dużej mierze nieprawdziwe i krzywdzące w stosunku do członków Klubu. Podczas rozmowy z nami, przedstawiciel Klubu Strzeleckiego kilka razy  podkreśla, że strzelnica w Biszczy nie jest strzelnicą wojskową, a typowo sportową:

To była, jest i będzie strzelnica sportowa

  -Ze strzelnicą wojskową nie ma to nic wspólnego! Proszę, by nie powielać nieprawdziwych informacji. Strzelnica nie zmieniła charakteru: jest sportowa, była sportowa i będzie sportowa.  Myląca może być jedynie nazwa klubu, który jest właścicielem obiektu: Wojskowy Klub Sportowy "Technik" Zamość - wyjaśnia przedstawiciel biszczańskiego oddziału  klubu. Wspomniany klub został  założony przy jednostce wojskowej w Zamościu.  Dziś jest zrzeszony w Polskim Związku Strzelectwa Sportowego. -Nie ma tutaj przypadkowych ludzi. Strzelnica przeznaczona jest tylko dla Wojskowego Klubu Strzeleckiego "Technik", który w Biszczy ma swój oddział. Każdy członek klubu  ma patent strzelecki, pozwolenie na broń i przeprowadzone badania psychologiczne i specjalistyczne - wyjaśnia przedstawiciel Klubu "Technik"   Nasz rozmówca zapewnia, że strzelnica jest legalna i posiada regulamin. Ponadto prowadzona jest ewidencja, a każdy strzał jest opisany w książce wraz z imieniem, nazwiskiem i adresem strzelającego. Strzelnica nie jest też nikomu wynajmowana:   -Tylko nasz klub korzysta ze strzelnicy. Ewentualnie jest użyczana myśliwym, którzy chcą sobie przestrzelić broń. Ale to kilka strzałów. Maksymalnie dwa razy do roku organizowane są zawody. I to wszystko  - tłumaczy.  

Najlepiej zdusić każdą inicjatywę, wysłać ludzi pod sklep na piwo

Przedstawiciel Klubu odniósł się do zarzutów, jakie w stosunku do strzelnicy padły na sesji Rady Gminy. Przypomina również, że strzelnica istniała w tym miejscu od dawna, a w 2020 roku została niejako reaktywowana przez Klub przy wsparciu Gminy Biszcza. Przyznaje, że mieszkańcy okolicznych domów słyszą strzały, ale nie są one aż tak uciążliwe i na pewno nie powodują otwierania drzwi w domach,  jak nakreślono to podczas sesji:   -Jak komuś coś nie pasuje, to i  ciągnik i kombajn  przeszkadza na wsi. Tutaj nikt nie robi tym ludziom na złość. Dziś można przyczepić się wszystkiego. Akurat trafiło na strzelnicę. Nasz klub ma też strzelnicę w Łabuniach. Tam również strzelamy.  Budynki są po obu stronach strzelnicy, bliżej niż w Biszczy.  Tam też są treningi i jeszcze się nie zdarzyło, żeby sąsiad przyszedł i powiedział, że jest za głośno - wyjaśnia strzelec. -Dlaczego żyjemy w takim paradoksie: coś się robi, jest źle, nic się nie robi, też źle?  Najlepiej zdusić każdą inicjatywę, wysłać ludzi pod sklep na piwo i nic nie robić? - dodaje.

O tym, że obrzucono nas jajkami nie wspomnieli?

  Przedstawiciel Klubu zastanawia się też, dlaczego podczas  burzliwej dyskusji  podczas sesji nikt nie wspomniał o tym, jak przeciwnicy strzelnicy niszczą mienie klubu:   -Dlaczego nic nie wspomniano, jak przychodzą z awanturami? Podczas strzelania żadna postronna osoba nie ma prawa wejść na strzelnicę i robić burd. A  do nas przychodzą i straszą, że nas załatwią - przyznaje. Nasz rozmówca opowiada również, że dzień przed zawodami sportowymi w 2022 roku obiekt został obrzucony jajkami. - Wszystko zostało obrzucone: ubikacja, domek, garaż, wiata.  Do tej pory są ślady, bo się nie dało wszystkiego zmyć. Sprawa oczywiście została zgłoszona na policję - mówi. Przedstawiciel klubu dodaje, że właśnie z tego powodu regulamin nie jest wywieszony cały czas [red: zarzut, że strzelnica nie udostępnia  regulaminu padł podczas sesji rady gminy]. Zapewnia, że jest ogólnodostępny w garażu.

W takich czasach żyjemy

  Przedstawiciel klubu podkreśla, że strzelnica, przynajmniej jedna w powiecie,  jest potrzebna. -Sama  pani widzi, co się dzieje w tej chwili na świecie. Zapraszamy panią na trening - zobaczy pani jak to u nas wygląda -  że nikt nikomu nie robi tutaj na złość. To nie jest do końca tak, jak ci Państwo mówili na sesji, a  o czym później napisaliście. Na strzelnicy jest porządek, wszystko jest pozbierane, poczyszczone. Żaden z członków Klubu nie robi nikomu na źle, na udry, na przekór - przekonuje nasz rozmówca.                          

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

TestBilgorajopis Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama